Wpis z mikrobloga

Jakbym był Dudą i chciał zrobić na złość opozycji, to desygnowałbym na premiera Kosiniaka-Kamysza xD opozycja nie mogłaby zagłosować przeciw niemu, żeby nie stracić twarzy (miała być wielka koalicja), z drugiej strony musiałaby przełknąć żabę, że premierem jest konserwa
A gdyby się Kosiniakowi nie powiodła misja, to TVP miałoby paliwo na najbliższe tygodnie, że totalna opozycja to totalni nieudacznicy xD #wybory #polityka
Horkheimer - Jakbym był Dudą i chciał zrobić na złość opozycji, to desygnowałbym na p...

źródło: z30289660AMP,Andrzej-Duda--Zdjecie-archiwalne

Pobierz
  • 28
jeszcze ten desygnowany musi chcieć jełopie


@dean_corso: niekoniecznie, czysto teoretycznie prezydent może powierzyć misję tworzenia rządu komukolwiek, nawet Białkowi. "Chcenie" czy "niechcenie" nie ma nic do rzeczy tutaj.
Dopiero po oficjalnej desygnacji kandydat na premiera może zrzec się misji tworzenia rządu, co w przypadku Kamysza byłoby politycznym strzałem w kolano (pokazanie wyborcom, że nie chce tworzyć rządu, tylko przekazuje tę misję innemu ugrupowaniu)
@Horkheimer: Ciekawa teoria, ale jednak trochę bezsensu - bo opozycja może i tak zrobić flip premiera później bez problemu. Trudno też wyobrazić sobie sytuacje, że prezydent powołuje kogoś kto nie chce być premierem i nie jest wskazany przez większość parlamentarną. Wbrew pozorom taka oczywista obstrukcja może się odbić negatywnie na poparciu dla pis, a przecież ich najbliższym celem ma być podobno dalsze utrzymanie stanowiska prezydenta (a trudno będzie to zrobić jak
Jakbym był Dudą i chciał zrobić na złość opozycji, to desygnowałbym na premiera Kosiniaka-Kamysza xD opozycja nie mogłaby zagłosować przeciw niemu, żeby nie stracić twarzy (miała być wielka koalicja), z drugiej strony musiałaby przełknąć żabę, że premierem jest konserwa

A gdyby się Kosiniakowi nie powiodła misja, to TVP miałoby paliwo na najbliższe tygodnie, że totalna opozycja to totalni nieudacznicy xD #wybory


@Horkheimer: Wszystko pięknie, chytry plan i tak dalej, tylko po
@Horkheimer to byłaby jedna z najlepszych decyzji Dudy w szachach dla debili. Jeżeli opozycja dogadała się na Tuska na premiera i do reszty ministrów, to Kosiniak mógłby ich już wprowadzić do ministerstw. Jeżeli znane triki na przejęcie władzy w TVP nie są fałszywe, to za brak wotum zaufania dla KK możnaby zwalić na Dudę, bo nie chciał wybrać tego premiera, na którego wskazały partie.