Aktywne Wpisy
![cytmirka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/96d4f8bd2cb737d4c8e71990fc8c683294c0ef41d4f739aaa5b12c20e822e184,q60.jpg)
cytmirka +82
Ale mnie wnerwia to, że w pracy pierwszeństwo wyboru mają dzieciaci…
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w
fishhero +1025
Różowa ze mną zerwała, ponieważ... oszczałem deskę u jej rodziców... Tak, to jedyny powód... #!$%@?łem się, bo przecież każdemu może się zdarzyć , zresztą wystarczy wyprać pokrowiec i znów można normalnie prasować, ale nie trzeba od razu robić aferę. Wielkie mi #!$%@? państwo #zwiazki #logikarozowychpaskow #zalesie
Panowie wpisuje się z rynku matrymonialnego. Zrobiłem wszystko co mogłem żeby być atrakcyjnym facetem. Jeśli społeczeństwo mówi mi, że wystarczy być ogarniętym facetem, zadbanym, wyształconym, ambitnym i z pasjami to zrobiłem więcej ponad to i co? i dupa. Spędziłem dużo czasu na #rozwojosobisty. Pomyślałem co mogę zrobić żeby być atrakcyjnym dla kobiet i zacząłem to robić. Wpierw podstawy czyli ubiór bo przecież lubią eleganckich a nie sebów spod bloku, więc tutaj wymiana garderoby i faktycznie czułem się lepiej w nowym wydaniu. To samo regularnie fryzjer. Kompletna zmiana żywienia co przełożyło się na lepszą sylwetkę, chudszą twarz i zdrowszą cerę. Żadnego alkoholu. Do tego ćwiczenia siłowe, basen, rower lub bieganie. Sylwetka znów na plus. Zacząłem używać regularnie kosmetyków żeby mieć idealną cerę. Wszystko to w połączeniu sprawiło, że czułem się pewnie i jak nowy - po prostu nowa szansa od losu. Zacząłem dokształcać się z nowych rzeczy i bardziej cisnąć te aktualne, które już coś umiem np. języki. Zrezygnowałem z rozpraszaczy i bezcelowego przeglądania internetu na rzecz wartościowych treści. Zacząłem wychodzić do ludzi. Na początku więcej do sklepów, galerii, dni otwarte muzeów, małe koncerty w plenerze, wystawy fotograficzne - no cokolwiek co jest w moim dużym mieście. Nie pamiętam jeszcze za jakie rzeczy się zabrałem i jakich rewolucji dokonałem w swoim życiu ale po tych 2 latach mam tylko frustracje. Nic mi to nie dało. Już wole sobie jeść fast foody, pić piwo i grać w gierki i będę bardziej szczęśliwy a w relacjach wyjdzie mi na to samo. Laski i tak wolą tych niechlujnych sebów albo pijaków bo są atrakcyjniejsi ale wolą gadać, że szukają inteligentnego i zaradnego i takich to już nie ma, wyginęli. Jak się nic nie zmieni do 30-stki to olewam to całe dbanie o siebie bo facetowi nie wypada mieć brzucha, nie wypada pić bo to nieatrakcyjne. Będzie mi już na tyle obojętne, że chyba będę wydawał kasę tylko na przyjemności. Nie wiem wyjadę do Tajlandii i tam będę rozwalać hajs czy coś xD
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Jeśli jednak tak, to nie widzę, jak powrót do obżerania się fastfoodem i porzucenie sportu miałoby sprawić, że będziesz czerpał większą satysfakcję z życia.
O randkowaniu nie wspomnę, bo wiadomo, że it's over. Dziwi mnie tylko, że uważasz, że niczego nie robiłeś tak szczerze dla siebie.