Wpis z mikrobloga

Przed chwilą wróciłem z jedzenia na mieście. Byłem w restauracji i obok mnie jakaś podstarzała karyna urabiała swoją dawną koleżankę. Ja #!$%@? ale to było żałosne.

„Z firmą” lecą teraz do Tajlandii, i ma do wyciągnięcia bonus w zawrotnej kwocie 3500zł. Praktycznie non-stop gadała o pieniądzach XD

No stop na mnie się patrzyła, więc albo chciała abym ją zapytał czym się zajmuje, albo wiedziała że ja wiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wisienką na torcie było to że koleżanka za nią zapłaciła, bo ona nie wzięła pieniędzy z hotelu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#frajerzyzmlm
  • 2