Wpis z mikrobloga

@hansschrodinger: nikogo nie trzeba nakręcać. Większość społeczeństwa wie, że to kiełbasa wyborcza (a ci co nie wiedzą to pewnie nawet nie tankują) a że wybory się zbliżają to ludzie zaczynają tankować pod korek mausera XD. Nie zdziwię się jak na dniach wjadą limity na paliwo i zakaz tankowania na zagranicznych blachach. Logistyczne firmy na granicy z PL też wiedzą dlaczego jest takie paliwo i do kiedy ta hossa będzie trwać.
  • Odpowiedz
Rolnicy, którzy kupują paliwo w setkach litrów nie głosują na PiS xD


@Sotraz: A jakie znaczenie ma na kogo głosują? Chyba nawet pisowcy się spodziewają, że po wyborach wystrzeli do najmniej do 7 zł za litr więc jak ktoś ma możliwości kupić na zapas to czemu tego nie zrobić?
  • Odpowiedz
@Sotraz
Setkach litrów to lekkie niedopowiedzenie.
Mamy tu dwa Swimmery po 10k litrów każdy więc takie baniaczki nie robią wrażenia.

Samo zatankowanie do pełna jednego bombaja to przynajmniej tysiak....a chodzi tu takich pięć nie licząc odwozu
  • Odpowiedz
@Arsenazo: bo wtedy kupowali na zapas bez żadnego powodu, tylko z paniki.

Teraz jest powód. Ceny są sztuczne zaniżone, żeby PiS miał lepszy wynik w wyborach. Ma to cztery negatywne skutki:
- Krytyczne rezerwy paliwa (np. na wypadek wojny, kryzysu) zostają wyprzedane.
- Traci na tym Orlen, spółka państwa, czyli nasza (potem będzie ratowana z podatkowy). Będzie trzeba odkupić rezerwy paliwowe drożej. Znowu państwo, to my, będziemy musieli się na to złożyć.
- Teraz jest zbyt tanio, po wyborach będzie zbyt drogo, bo będą musieli
  • Odpowiedz
Ceny są sztuczne zaniżone


@mk321: SZTUCZNIE ZANIŻONE xD A mogą być naturalnie zaniżone? Albo sztucznie prawidłowe? W ogóle jaka jest ta jedyna, prawdziwa, naturalna (nie sztuczna) cena paliwa i gdzie ją można znaleźć? xD
  • Odpowiedz