Wpis z mikrobloga

Właśnie "zwyzywałem" #rozowypasek Napisałem jej, że za 5 lat będzie miała 40 i żeby się w końcu ogarnęła. Chciałem jej letko wbić szpilę, tak jak #rozowepaski robią to nam #niebieskiepaski (w rzeczywistości ma 33). I wiecie co... ogarnął mnie po tym taki kac moralny, że zrobiłem jej przykrość, mam poczucie winy.

I naszło mnie pytanie. Dlaczego różowe w swej #logikarozowychpaskow nie mają skrupułów poniżać w nawet nie-zawoalowany sposób, a tutaj chłop dodał babie 2 lata i już czuje się z tym źle? Bo poza tym, mam racje jak baba nic z życiem nie robi, nie ma pracy, pije sobie w trakcie tygodnia i się nosi jak królewna.

Serio, poczułem się podle jak zagrłem w ten sam sposób w jaki grają różowe.
#zalesie #realacje #zwiazki #psychologia #feels
  • 74
@aarahon: czemu ja miałbym to robić przed sobą? Czemu miałbym brać odpowiedzialność za cudze problemy ze sobą? Nie jest to w moim interesie tak jak i jej. Nie ma 12 lat, tylko 33

Współczuje w takim razie życia w ciągłym poczuciu winy, bo ty się bronisz werbalnie, do czego każdy ma prawo, a to prawo chcesz mi w tym momencie odebrać.
I skoro według ciebie nie było, to jaką miałem motywację?


@jakismadrynickpolacinsku: myślę że po prostu chciałeś jej dopiec ze względu na swoją frustrację. Przypuszczenia opieram na tym co obserwuję u Ciebie - brak opierania się na faktach.
w tym wpisie, w komentarzu w którym nie chciałeś powiedzieć jaką szpilę ci wbiła.


@aarahon:
Cytat?
Bo inaczej to wróżenie z fusów.

biorąc pod uwagę twoją agresywną postawę - tak.

Nie no, każdy by miał cierpliwość do kolesia, który od kilku dni ukradkiem próbuje udowodnić swoje racje, bez pisania wprost xD Post jest o czym innym; o poczuciu winy, a ty zająłeś się diagnozowaniem moich motywów xD

To tak, jakbyś poszedł