Wpis z mikrobloga

140 685,32 - 3,10 - 15,02 = 140 667,20

Wczoraj sobie długo pospałem, a że było trochę planów to można było zaliczyć tylko skromną trójeczkę po bułki w tempie 6:03. Ot tak żeby cokolwiek się poruszać przed śniadaniem.

Na dzisiaj planowałem trzy kopce, ale koniec końców rozmyśliłem się. Zbyt ostre zbiegi, do tego ślisko i błotniście - namęczyłbym się jak cholera, mógłbym nadwerężyć to nieszczęsne kolano i zagroziłoby to startowi w półmaratonie, na którym zdecydowanie bardziej mi zależy. Ciężka decyzja, ale rozsądek nakazywał zachować się rozsądnie ¯\(ツ)

Ale trzeba coś było pobiec - więc zdecydowałem się na spokojne 15 km po mojej, w miarę płaskiej, okolicy. Było nawet spoko, nie mogłem się jakoś specjalnie rozpędzić ale utrzymywałem mniej więcej równe tempo. Oczywiście trochę mi spadło na podbiegach (ech #proszeniebycgrubym) ale koniec końców wyszło 5:47/km. Not good, not terrible.

Zaczynam wierzyć w udany start za dwa tygodnie (ʘʘ)

Miłej niedzieli!

#sztafeta #enronczlapie #bieganie #biegajzwykopem #ruszkrakow
enron - 140 685,32 - 3,10 - 15,02 = 140 667,20

Wczoraj sobie długo pospałem, a że by...

źródło: F878613A-0405-4D9B-84F1-B5C583FAE2EE

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • 1
Byłem dzisiaj pierwszy raz na 3 Kopców i nie byłem gotowy na taką ilość błota na podbiegach :)


@Mpocztowski: no ja właśnie stwierdziłem, patrząc na prognozy, że śliskość na zbiegach będzie lekko powyżej tego co uważam za bezpieczne w moim obecnym stanie. Musiałbym bardzo mocno zwolnić, a wspinanie się tym wąwozem po 3000 luda to by wymagało chyba założenia raków xD
  • Odpowiedz
@enron: zbiegi były całkowicie ok, ale wąwóz zdecydowanie bardziej nadawał się na Runmageddon niż na takie zawody - totalny dramat i dobrą decyzję podjąłeś mając niezaleczoną kontuzję. Do zobaczenia na półmaratonie!
  • Odpowiedz