Aktywne Wpisy
hdeck +318
Historia z trgo tygodnia. Baba coś kombinowała przy wyjeżdżaniu suvem z miejsca parkingowego, tak nakombinowała, że uszkodziła chłopu stojącą prawidłowo beemkę. Co zrobiła baba? No oczywiście, że taktycznie spi******ła nie zostawiając notki. Przecież co się ma mąż denerwować czy krzyczeć. Zarysowanie, to się zrzuci na jakiegoś frajera i będzie spokój na chacie.
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
derVerlorene +204
Bo my Polacy lubimy wysokie ceny ( ͡º ͜ʖ͡º), jak za tanio to się nie opłaca, bo nie pokaże, że mnie stać.
#inflacja #gastrowarszawa #warszawa #jedzenie
#inflacja #gastrowarszawa #warszawa #jedzenie
Mam problem ze swoim partnerem. Jesteśmy razem od ponad dwóch lat, on po 30 ja zaraz przed. Oboje zarabiamy bardzo dobrze, ja 16k net B2B w korpo, on jest lekarzem i wyciąga ponad 30k na łapę, ale jest to robione kosztem godzin... i tutaj zaczynają się schody.
Mam swoje mieszkanie, w którym partner nie chce mieszkać, bo jest za małe i zbyt daleko od centrum (20min pieszo od rynku dużego miasta wojewódzkiego) i mieszkamy w jego wynajmowanym mieszkaniu w samym centrum, które jest ~5m2 większe (też sypialnia + salon z aneksem). Od kiedy mieszkamy ze sobą to jest problem z obowiązkami domowymi. Właściwie robię je tylko ja, bo on nigdy nie ma czasu - a to egzamin specjalizacyjny, a to ważna publikacja, a to grant, a to wniosek po habilitacje, zawsze coś, przez co on nie może.
Ostatnio kupił "nam" duże mieszkanie w centrum tego samego miasta i teraz je wykańcza. Tylko, że ma wymagania z kosmosu i w ogóle nie liczy się z pieniędzmi. Wymyśla sobie rzeczy, które kosztują tysiące "bo to jego wymarzone mieszkanie" i OKEJ, ale pracuje codziennie od rana do nocy i chcąc nie chcąc, zupełnie wszystkie obowiązki domowe, łącznie z praniem jego gaci i zajmowaniem się jego psem, spadają na mnie. A jak wraca do domu to oboje jesteśmy #!$%@? i zmęczeni i nawet łóżko się nam przez to ochłodziło. Mówię mu, żeby zluzował z tymi swoimi wymaganiami i nie brał #!$%@? wszystkiego najdroższego, zmniejszył liczbę godzin i chociaż trochę pobył ze mną w domu. Zwłaszcza, że on przez te sytuacje też codziennie chodzi smutny, że nie ma pieniędzy i czasu. Przecież nie umrzemy z głodu jak nie będzie #!$%@?ł po 12h dziennie łącznie z sobotami. W odpowiedzi słyszę, że on robi to DLA NAS - to ja mu mówię, że zdecydowanie bardziej wolałabym mieszkać w taniej wykończonym mieszkaniu, ale żeby spędzał więcej czasu ze mną i dzielił się obowiązkami. Wtedy twierdzi, że odbieram mu marzenie o własnym super mieszkaniu.
Okej, ale nie jesteśmy małżeństwem. Jeśli coś nam się sypnie, a przez te sytuację jest ostatnio gorzej, to ja zostanę w dupie. Uprzedzając, dokładam się do wspólnego życia, moje mieszkanie jest obecnie wynajęte i spłaca mój kredyt. Nie wiem jak mam do niego dotrzeć, bo to serio nie jest normalne. Aha - i jeszcze ostatnio płakał, że nie chce mu się już gadać z projektantką i to kolejna rzecz, którą robię ja... co wy byście zrobili?
#zalesie #gorzkiezale #zwiazki #porady
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@onepnch: dokladnie. Sprzataczka raz w tyg to wydatek 200zl/sprzatanie. Wez nadgodzine, on jednego pacjenta i macie ogarniete. Sam tak zrobilem (wole popracowac 2h dluzej i miec przez caly miesiac chate ogarnieta)
Jak myślisz, łatwiej zdobyć takie mieszkanie czy dziewczynę?
@mirko_anonim: zatrudnili pomoc domowa i po problemie.
Ja przeczuwam że on będzie zawsze pracoholikiem i na tym się nie skończy
Komentarz usunięty przez autora
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
Widziały gały co brały, nie masz prawa narzekać.. poleciało się na hajs i status to teraz masz.