Wpis z mikrobloga

@ToJestNiepojete:
1. pracujesz w IT i zakładam, że masz mały exp. Zastanów się, czy chcesz porzucać obecną pracę, bo drugiej łatwo nie znajdziesz.
2. jeśli jednak, to masz oszczędności, a mówisz, że neet byłby świetny jakbyś mieszkał sam => wynajmij coś, przynajmniej na czas gdy będziesz neetował
  • Odpowiedz
@ToJestNiepojete: nie pitol, zmieniaj robote, bedzie dobrze. Najgorzej to sie kisić w słabej firmie z gównianymi projektami i nieogarniętym teamem. Wskoczysz gdzieś indziej, złapiesz wiatr w żagle i jakoś to pójdzie. Pamietaj o samorozwoju, ucz sie nowych technologii bo skonczysz zakopany w legacy code.
  • Odpowiedz
@ToJestNiepojete: zbierasz na coś konkretnego? jak nie to zastanów się czy jest sens gromadzić pieniądze bez celu i narzekać na to, że mieszkasz z rodzicami i nie możesz spokojnie neetować.
Zresztą w pewnym wieku po prostu zdrowo wyprowadzić się od rodziców.
  • Odpowiedz
@ToJestNiepojete nie dość że nie masz expa to jak już jakiś masz to trujący exp. Miałem podobnie, łatwo uleczyć się - na początku chodzisz na rozmowy o prace bez nauki bez niczego i ponosisz zazwyczaj porażki. Z tego zaczynasz mieć pogląd czego wymagają i pisz ręcznie notatki z zagadnień i teorii. Potem z tych kartek się ucz i znów podejdź do randomowych rozmów i już powinno być lepiej. Powtarzaj do osiągnięcia
  • Odpowiedz
@zaye93: Dzisiaj przepracowałem max. 2 godziny. Tylko i tak jestem uwiązany do komputera. Czasem na godzinkę wyskoczę za potrzebą, raz akurat szef napisał, bym mu coś ogarnął xD. Więc za bardzo nie mogę robić tego, co naprawdę bym chciał, czyli spierdotripować po 3 godziny. Chyba że ogarnę sobie mini komputer pod pachę i w razie co będę łapał zasięg w szczerym polu. Tylko jaki kit matce wcisnąć...
  • Odpowiedz