Wpis z mikrobloga

Jak sensownie odpowiedzieć rekruterowi na pytanie dotyczące zmian pracodawcy co 2-2.5 roku?

Tekst w stylu: wynagrodzenie odpada bo wiadomo pracujemy dla idei; atmosfera i wszystko co z tym związane wskazuje, że wynosimy z firmy brudy. Paradoksalnie tekst o szklanym suficie, niewystarczających możliwościach rozwoju też nie wydaje się najlepszy bo zasady awansowania i jego tempa są wszędzie podobne. Jak z tego wybrnąć?

Główna motywacja ze strony pracownika jest taka, że 1 rok to mały awans i podwyżka, a na kolejny trzeba często pracować 2-3 lata. Szybciej wychodzi zmienić pracę i dostać 15-20% więcej bo nowi pracownicy mają lepsze stawki niż otrzymać 10% max w drodze awansu po 3 latach.

Jakieś pomysły?

#praca #pracbaza #hr #humanresources #rekrutacja #kariera #programowanie #korpo #korposwiat
  • 15
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny: Jeśli rekruter zadaje takie pytanie, to znaczy że najwyraźniej mentalnie jest we wczesnych latach 2000, jeśli nie w komunie, to już nie czasy że całe życie zawodowe spędzasz w jednym zakładzie.
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny: mówisz normalnie że zmieniałeś dla kasy z lekką drwiną wspominając że jeśli ktokolwiek inny mówi inaczej to kłamie w oczy. Każdy pracuje dla pieniędzy tylko i wyłącznie.
  • Odpowiedz
  • 0
@chef_r2r w korpo takie teksty nie przechodzą, Ty masz mieć fun, że idziesz do firmy sprzedającą sok pomarańczowy bo ten ma dużo witamin i kochasz zdrowy tryb życia. Gra pozorów.

@Kalifornix rekruter szuka lojalności i jednocześnie nie widzi tego, że niezależnie czy pracujesz gdzieś rok czy dziesięć to tę powiedzmy lojalność depczesz w każdym przypadku bo przecież ubiegasz się o pracę w innym miejscu
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny: A Ty myslisz ze rekruter nie bedzie wiedzial ze go w uja robisz?

Skonczyly sie mozliwosci awansu, a na obecnym stanowisku widelki mi nie odpowiadaly. Ewentualnie - nastepne stanowisko mialo niezrownowazony system placy do obowiazkow.

Kazdy wie ze do pracy chodzi sie zarabiac. Owocowe czwartki pasztetowe srody, rozwoj dla dobra firmy itp to debilizmy o ktorych wszyscy wiedza ze sa debilizmami.
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny: praca w jednym miejscu przez taki okres bez awansu to też jest red alert. Poza tym, teraz ludzie często zmieniają pracę, miejsce zamieszkania i cenią swoje umiejętności. Jak ktoś umiejętności nie ma, to będzie gnił w jednym kołchozie, robiąc to samo do usranej śmierci.
  • Odpowiedz
  • 0
@gorzki99 rekruter nie musi znać ścieżki i wymogów awansów w innej firmie czy potencjalnych projektów, które pozwolą na taki awans zapracować. Ten niezrównoważony system płacy do obowiązków jest ciekawym terminem.

@kimunyest95 co jeśli mieszkasz w takim np. Poznaniu, Krakowie czy Warszawie i nie zmieniasz miejsca zamieszkania? Przeprowadzka to najłatwiejsza wymówka.
  • Odpowiedz
Ten niezrównoważony system płacy do obowiązków jest ciekawym terminem.


@gzymspiwniczny: Na szybko wymyslalem - nie czepiaj sie :P

Chodzi o to ze za malo placa za to czego wymagaja. Wymysl se lepiej jak to nazwac :)

I zeby byla jasnosc - nabijam sie a nie czepiam :)
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny: cóż, mówisz, że masz poczucie, że w obecnym miejscu pracy się nie rozwijasz i chciałbyś kontynuować swój rozwój gdzie indziej (w domyśle za lepsze pieniądze). Poza tym, w dobie pracy zdalnej/hybrydowej przeprowadzka wcale nie jest najlepszą wymówką, bo zazwyczaj najpierw znajduje się pracę i w następstwie się przeprowadza, a nie odwrotnie.

Przecież nie szukałbym pracy w Poznaniu, mówiąc, że Poznań to moje marzenie XDDDD Aplikowałbym do firmy z Poznania
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny: oczywiście, że przechodzą. Szczególnie przy 2,5 roku spędzonych w firmie, w obecnych czasach to już całkiem długo. Ja w tylko jednej firmie byłem dłużej, a obecna to moja 5 praca
  • Odpowiedz
  • 1
@Kresse nie wiem czy pracowałeś kiedyś w korpo, ale korpo to gra pozorów, wszyscy wiedzą, że pieniądze są bardzo ważne, ale oni wola kogoś kto powie, że aplikował do nich bo są super, mają fajne produkty / usługi i chcesz się u nich rozwijać + zarobki, a nie tylko zarobki. Korpo chce zawsze coś ugrać za free, jak ma dwóch identycznych kandydatów to wolą ideowca jak takiego co tylko dla hajsu
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny: Dlatego właśnie unikam korpo xD Jak obie strony wiedzą, że to gra pozorów, to powiedz cokolwiek logicznego. Projekt został ukończony/przestał być ciekawy, chciałeś poznać nową domenę/technologię, nie uczyłeś się niczego nowego, chciałeś zebrać doświadczenie w pracy z różnymi teamami, nie odpowiadała ci metodologia prowadzenia projektu, nie było owocowych czwartków... Przecież tego można na pęczki wymyślać.
  • Odpowiedz