Wpis z mikrobloga

@Ojtamtam: Pamiętam jak na jakieś dyskusji rodzinnej powiedziałem że w sumie spoko by było jakby na pierwszym spotkaniu facet zapłacił za swoje, kobieta za swoje. Rany...jak się na mnie rzucili :V "Co za brak kultury?!" "Tak cię wychowaliśmy?!" "To mężczyzna ma płacić na spotkaniu za kobietę!", "Dla mnie to z miejsca skreślony facet gdyby z czymś takim wyskoczył!!!" No cóż....
@Anthrax91: to jest właśnie matriarchalne #!$%@? umysłów, z jednej strony wielka walka o wolność kobiet a z drugiej podporządkowanie portfelowi mężczyzny, konfrontacja czci nieskalanej polskiej matrony z dyskomfortem furtki do sponsoringu, że też ten polski matriarchat nie wymyślił że kobieta powinna posprzątać i pozmywać w ramach powstałego spłacenia zobowiązania wobec mężczyzny fundującego posiłek xD
@Zielony_Minion: Warto dodać, że pieniądze mają głównie od mężczyzn. Przeciętny mężczyzna musi oddać kobiecie ok 500 000 zł przez sam zus nfz. A dolicz do tego biurwy na utrzymaniu mężczyzn.
@Zielony_Minion: a w Polsce oczywiście jak w psychiatryku, czasy się zmieniły, a kobiety chcą sobie zachować benefity ze wszystkich czasów jakie istniały. a oczywiście młodzi mężczyźni z wielu powodów nie ogarniają tematu nie szanują się i doszli do absurdu. Teraz podobno nie jest niczym dziwnym, że faceci płacą po kilkaset złotych po to aby móc się spotkać z kimś i porozmawiać bez żadnego seksu itp. xd

Odkąd kobieta może tyle samo
@Ojtamtam: Nie u nas. 3-letniego Jasia mamusia uczy, że musi dać pani Kasi na zakończenie roku Merci. Pani Kasia mogła nic nie robić, paznokcie malować w pracy, siedzieć na transmisjach zakupowych na telefonie, ale Merci jej się należy. Idziesz na studniówkę, ogarniesz sobie siostrę kolegi, to masz wydać na taxi, zabrać ją z domu, dać różę, dać Merci i jeszcze odwieźć ją do domu. Idzie gruba baba o twarzy Krzyśka Grodzkiego
@Zielony_Minion: podobnie jest z ideą szukania bogatszego partnera od siebie samej przez kobiety. Dawniej robiły to, ponieważ były uzależnione od statusu mężczyzny, jego dochodów i zaradności. Dzisiaj radzą sobie same, a więc jest to niepotrzebne i nieaktualne. I tak nie zrozumią tego jednak, bo to siedzi już w ich biologii i stanowi podstawę psychologicznego dobierania się w pary. Kobietę strasznie uwiera kiedy jej partner zarabia gorzej od niej albo gorzej sobie