Wpis z mikrobloga

Swoją drogą miałem dzisiaj niezły przypał, bo jak się pobudziłem z rana, to jaja mnie bolały ze względu na to, że od kilku tygodni robię ten słynny nofap. Było jeszcze wcześnie, więc poszedłem się wylać i zrobić sobię kawę, a jak wróciłem to chciałem sobie zwalić konia do pornola, żeby jaja mnie przestały boleć (żadne tam zdegenerowane cuda, tylko takiego normalnego gdzie typ wali blondyne od tyłu) jak założyłem słuchawki i wziąłem się do dzieła, to odwaliłem niezłą lipę, bo nie dosłyszałem kroków i stara weszła do pokoju... odwracam się, a ona tak patrzy na mnie z góry (nie śpię na łóżku tylko na tapczanach, albo karimatach) a ja na nią i myślę sobie, że może sobie pójdzie, a ta do mnie mówi, żeby to wyłączać bo mam dziś zawieść ją i sąsiadkę do miasta, bo one nie będą jeździć autobusem jak moje auto stoi i że przecież obiecałem wczoraj. To wypiłem tę kawę i zawiozłem je pod biedronkę a potem do szmateksu. Łaziły tam chyba z godzinę, ciekawe czy stara opowiedziała jej tam o tym 'incydencie' czy to było zbyt żałosne, żeby opowiadać komukolwiek? ;(

#blackpill #redpill #przegryw #przemyslenia #depresja #niebieskiepaski #heheszki #bekazpodludzi
positivementalattitude - Swoją drogą miałem dzisiaj niezły przypał, bo jak się pobudz...

źródło: shy

Pobierz
  • 12
@positive_mental_attitude: Omg, waliłeś konia, jak mogłeś, nikt porządny na świecie nie wali.
Powinno być tak:
- Wali pan konia?
- Tak, i co?
- Nie boi się pan że ktoś się dowie?
- No właśnie się pan dowiedział, i co?

Ewentualnie na chada i jak ktoś będzie robił głupie uwagi spytaj czy mu podrzucić jakieś fajne filmy.
Uśmiechaj się do sąsiadki i zobacz reakcję. Najwyżej sama będzie Cię unikać i problem