Wpis z mikrobloga

Znajoma załatwiała sprawę w jednym z warszawskich sądów. Potrzebna była opłata, którą można wpłacić przez internet, a urzędniczce pokazuje się uzyskany kod QR na ekranie telefonu. Urzędniczka skanuje kod i sprawa opłaty jest załatwiona. Znajoma podchodzi do okienka z kodem QR.

Urzędniczka: "Ale to musi być wydrukowane",
Znajoma: "Ale chyba w tych kodach QR chodzi o to, że nie trzeba drukować, tylko wystarczy zaskanować kod",
Urzędniczka: "Proszę pani, chyba ja wiem lepiej, kod ma być wydrukowany, a nie jakieś telefony".

Po trwającej chwilę sprzeczce znajoma znalazła gdzieś na mieście miejsce, gdzie wydrukowała kod, a następnine wróciła do sądu. Urzędniczka zeskanowała kod z kartki, a kartkę oddała znajomej.

#bekazpodludzi #urzedasstory #polska #truestory
  • 113
W pracy trzeba wiedzieć kiedy iść do szefa z propozycją usprawnienia pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@mstasiek: Oj przypomniałeś mi moje początki w dużym korpo IT/telecom - sporą gromadką jako polski oddział międzynarodowej (wtedy głównie niemieckiej) firmy pracowaliśmy w terenie przy uruchamianiu nowych urządzeń dla naszego narodowego operatora. Praca wyglądała tak, że dostawałeś rejon z nowymi urządzeniami, jechałeś tam i w ciągu tygodnia załatwiałeś co trzeba, na
Trzeciego dnia powiedziałem pani, że może zerknę, bo troszkę się znam na kąkuterach itd. o dziwo pani się zgodziła. "Awaria systemu" polegała na tym, że wifi się rozłączyło i wystarczyło wcisnąć przycisk "połącz". System został uratowany, dobro znowu zwyciężyło.


@Sratatatatatata: miałem tak kiedyś u lekarza. Specjalista, starszy pan, który miał mi tylko skonsultować wyniki badań, ale właśnie jego mi zalecił mój lekarz prowadzący jako najlepszego. Gdy wszedłem do gabinetu, facet z
Po trwającej chwilę sprzeczce znajoma znalazła gdzieś na mieście miejsce, gdzie wydrukowała kod, a następnine wróciła do sądu. Urzędniczka zeskanowała kod z kartki, a kartkę oddała znajomej.


@1983:

#!$%@?, 2023 rok, a ludzie dalej się płaszczą przed urzędasami jak w 1983. Naprawdę nie potraficie tak prostych rzeczy załatwić? Procedura wygląda następująco:

1. "Proszę pokazać mi podstawę prawną dla konieczności wydrukowania kodu QR przed zeskanowaniem".
2. Baba drze ryj? "Proszę zawołać pani
Kupiłem niedawno używany samochód zarejestrowany w zupełnie innych rejonach Polski. Poszedłem przerejestrować zaznaczając, że zostawiam stare tablice. Oczywiście baba w okienku od razu z mordą, że to tak nie działa, że muszę wymienić na nowe, że ona tego nie przyjmie itp. Wyjaśniłem uprzejmie, że nic nie muszę wymieniać i że gówno mnie interesuje jej zdanie na ten temat, ma się trzymać obwiązujących przepisów, a nie działać według swojego widzimisię. A jeśli dalej
u mojego kumpla w robocie kierownik w excelu wypełniał tabelę, a potem na kalkulatorze ręcznie zliczał i wpisywał sumę.


@Pandzior: no fajnie, ale ja ostatnio zrobiłem ewidencję kosztów na arkuszu dostarczonym mi jako wzór i zadowolony z siebie ją wysłałem. I co? I ewidencja była niepoprawna!. Okazuje się, że excel w tym arkuszu ŹLE LICZY SUMĘ KOLUMNY FUNKCJĄ "SUMA" xD. I do dziś w sumie nie dowiedziałem się, dlaczego źle tam
Pobierz PanManieglev - >u mojego kumpla w robocie kierownik w excelu wypełniał tabelę, a pote...
źródło: ref
@Pandzior: Właśnie przestałem się dziwić... Zatrudniłem nową księgową i w pierwszym miesiącu wysłałem jej do rozliczeń między innymi wyciągi bankowe z wpływami. Pani oświadczyła, że tak być nie może i przysłała plik exela w który co miesiąc (jak głupi) miałem kopiować wyływy z wyciągu bankowego. Minęło 8 miesięcy... Właśnie doszedłem, że exel oszukuje przy podliczeniach (pani księgowa nic nie wyłapała) i dochody wysyłane do skarbowego mam zaniżone o ponad 26 tys...
@CheSlaw: mialem tak ale z 15lat temu
przetarg liczylismy, 20 pozycji na kazdej marza 5%
podsumowanie - nnie zgadza sie to co u mnie wyszlo a u szefowej
ja liczylem w excelu ona na kartce
'ok to liczymy jeszcze raz'
musialem klikac bez sensu po arkuszu zeby nie bylo ze sie opierdzielam az onna znajdzie blad u siebie