[Arstotzkaball]

Zastanawiam się, jak to było w szkolę w latach 90. Jak traktowano przegrywy i ,,słabszych,, w klasach. Jak zachowywały się dziewczyny.

#przegryw #lata90 #szkola #feels #blackpill

[gejuszmapkt]

@Arstotzkaball:
Nie wiem, czy się liczy, bo ja zaczynałem podstawówkę w 2002, ale u mnie nikt przegrywow wtedy nie dręczył ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[p.....y]

@Arstotzkaball: co najmniej tak źle jak obecnie, różnica polega na tym, że nie było smartfonów i nikt tego nie nagrywał

[Arstotzkaball]

@gejuszmapkt: Lata 2000-czne też mnie ciekawią

[ArmageddonPrzeciwBladziom]

@Arstotzkaball: ja w '99 roku, w drugiej klasie podbazy, dostałem na Walentynki kilka laurek od rówieśniczek z klasy. Bodajże od 3 różnych. Nigdy nie dowiedziałem się od kogo i dlaczego? Z litości dla spierdona? Z chęci "ośmielenia" wycofanego typa? Możliwe, że jako goovniak pod względem wyglądu plasowałem się wśród rówieśników gdzieś jako "pretty boy", a dopiero w okresie dojrzewania przeważyły geny wiejskiego chłopa z okrągłą, brzydką mordą, niskim wzrostem i

[gejuszmapkt]

@Arstotzkaball:
No to pamiętam, że u mnie było spokojnie i nawet wychowawczyni pomagała się tym wycofanym asymilować i prosiła o pomoc dynamiczniakow xD wtedy miałem dynamine w------a ponad skalę xD więc starałem się pomóc jakoś odnaleźć tym słabszym jednostkom

[1masa]

@Arstotzkaball: Znałem rówieśnika w podstawówce co zrobił magika na linie w stodole. Zaszczuty w szkole i w domu. Nie miał nigdzie żadnego wsparcia, pomocnej dłoni.

[ArmageddonPrzeciwBladziom]

Zaszczuty w szkole i w domu.

@1masa: jak ktoś jest spierdonem i ma do tego jeszcze patolę na chacie, to już OVER ^ 2

[robert_malkowicz]

95 rocznik. Podstawówka 2002 rok.
@Arstotzkaball: nie było jasnego podziału wtedy. Raczej nie było wazne kto jak wyglądał, bo większość wyglądała przeciętnie, przeciętnie się ubierała. Ale chłopaki którzy mieli starszych braci, albo z patologii potrafiły się nad słabszymi wyżywać. Pamiętam, że organizowałem "grzecznych" chłopaków, żeby nie dawać się tym "niegrzecznym" i mieliśmy własną bandę.
Nieminiej pamiętam jak miałem 8-9 lat, mój brat 2 lata starszy i nas grupa 4 dziewczynek

[ArmageddonPrzeciwBladziom]

Pamiętam, że organizowałem "grzecznych" chłopaków, żeby nie dawać się tym "niegrzecznym" i mieliśmy własną bandę.

@robert_malkowicz: oddział samoobrony chłopskiej. Szanuję mocno

[ren-downhill]

@ArmageddonPrzeciwBladziom

dostales walentynke? a nawet 3? gigaoski

[thorgoth]

@Arstotzkaball: z perspektywy kogoś kto chodził wtedy do szkoły: dość podobnie, z przesuniętymi akcentami
- ludzie ogólnie byli biedniejsi więc populacja "oskarków" była nieliczna
- były inne subkultury, nie było hip-hopowców za to dużo więcej metali, punków, gotów
- ludzie byli jacyś tacy bardziej szarzy, zwyczajni, wiecznie zmęczeni, ze wzrokiem skierowanym w ziemie
- im gorsze liceum/bliżej zawodówki tym bardziej obowiązywało prawo dżungli, jeśli pokażesz że jesteś słaby/biedny/bez kolegów to zostaniesz ofiarą klasową
- pogłoski o tym że dziewczynki to empatyczna płeć już wtedy były przesadzone, dziewczyny chętnie uczestniczyły w gnębieniu

[typowyWykopekMizogin]

@Arstotzkaball: dostawałeś w pisde potem wracałes do domu i znowu dostawales wpisde żeby nie było za łatwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Blaskun]

@Arstotzkaball: Tak samo jak teraz. Julki nawet nie zwracały uwagi na większość chłopaków, a przegryw był męczony przez wszystkich i nikt z tym nic nie robił.

[Little_Makak]

@typowyWykopekMizogin: A myślałem że tylko ja tak miałem, ale widzę że to klimat pewnej ery.

[cichy-spokojny-grzeczny]

z perspektywy kogoś kto chodził wtedy do szkoły

@thorgoth: Do powyższego dodam jeszcze, że w bardziej patusiarskich szkołach:
- było zjawisko kocenia, czyli na początku roku lali pierwszaków i na pewno przemocy było więcej, zdarzały się wymuszenia kasy (nawet np. drobnych kwot typu 2zł na oranżadę), normalnie gadali o tym w tv bo był to duży problem
- nie było eleganckich narkotyków w tabsach jakie ma dziś oskariacka młodzież tylko byli tacy co wąchali kleje i rozpuszczalniki, jedli bieluń, gotowali kompot itd.
- ogólnie była dość duża bieda i kradli, jak jakiś dzieciak miał buty/ciuchy np. Nike to normalnie ginęły

[G.....7]

Możliwe, że jako goovniak pod względem wyglądu plasowałem się wśród rówieśników gdzieś jako "pretty boy"

@ArmageddonPrzeciwBladziom: ehh a pomyślałem że ty chuop bo znam cie pare lat i twoje poprzednie konta i zdjąłem cie z czarnej, ale jak widać intuicja do wykrywania normicków mnie nie zawodzi że cie na niej miałem

[H.....G]

@ArmageddonPrzeciwBladziom: O! Całe te! Przepraszam bardzo, ale proszę dać Wojtkowi już wieczny spoczynek dla jego

[ArmageddonPrzeciwBladziom]

ehh a pomyślałem że ty chuop bo znam cie pare lat i twoje poprzednie konta i zdjąłem cie z czarnej, ale jak widać intuicja do wykrywania normicków mnie nie zawodzi że cie na niej miałem

@Glock17: to tylko takie moje dywagacje, dlaczego mogłem dostać laurki walentykowe w wieku 8-9 lat od trzech różnych rówieśniczek. Wg mnie bardziej prawdopodobne, że to było z litości, bo od samego początku zorganizowanego procesu edukacji

[ArmageddonPrzeciwBladziom]

wołam @kamil150794, żeby odniósł się do mojego powyższego wpisu i ocenił, czy jestem 0skim i zasługuję na zczarnolistowanie przez @Glock17

[kub54]

@Arstotzkaball: Starsi potrafili spłukac wodę w obleśnym kiblu(nie mi ale widziałem). Dużo wyżywnia się na młodszych, jak się stawiałeś to dużo bójek. Patologia robiła co chciała, nauczuciele czasami się ich bali i patus mógł Cię wyzywac na lekcji i zero reakcji, ale jak odpyskowałeś patusowi to Ty dostałeś zjebe. D---i w gimnazjum w dużej skali (po kilka naćpanych osób z klasy na gimnazjówce). Sterydy też bralo z kilkunastu chłopa w