Wpis z mikrobloga

@ol_Io Jamaica to Queens a Harlem to rzeczywiście syf ale raczej pod kontrolą. Wygląda dość syfiasto bo tamtejsi mieszkańcy nie lubią za bardzo dbać o porządek ale trójkątem bermudzkim bym go nie nazwał. Pewnie po tamtych blokach bym się po nocy nie kręcił bo czarno to widzę itd. ale też nie przesadzałbym z demonizacją tego rejonu.
  • Odpowiedz
@matthewonthego dobre jest. Jadłem nawet ostatnio. Kolega z którym robię biznesy jest amatorem takiego żarcia i zawsze jak jesteśmy na Manhattanie to mnie nim karmi mówiąc że na coś trzeba umrzeć i jeśli to ma być „Food poisoning” to jest na to gotowy bo to jedyne miejsce w Nowym Jorku gdzie mają dobry kebab. Argument nie do obalenia więc jem jak dają. Poza tym za darmo to uczciwa cena i moje
  • Odpowiedz