Wpis z mikrobloga

@Niechcemisie89: Tak. Najpierw przez telefon uzgodnione jakie auto i na jaką godzinę przyjechać. Na miejscu czekałem 2h (oglądałem inne auta w tym czasie), żeby się dowiedzieć, że proponują ok. 30% mniej niż wartość rynkowa i to przy założeniu, że wezmę od nich inne auto. A znowu jak przyjechałem oglądać auta, które widziałem w necie to magicznie sprzedały się tuż przed moją wizytą i wciskali inne.
Wujkowi sprzedali auto z zatrzymanym dowodem
@Niechcemisie89 ja 5 lat temu sprzedawałem im auto z pierwszej ręki. Dali fajną kasę za niego a później za jeszcze więcej sprzedali. Nie czepiali się za bardzo jakiś tam parkingowych otarć. Ja miałem z nimi dobrą transakcję.
@Niechcemisie89: Nie polecam, moją furę wycenili przez telefon na 70k i powiedzieli że to jest maksymalna cena i powiedzieli, żeby przyjechać na oględziny. Obstawiam, że zaproponowaliby z 65k. Auto wystaiłem na otomoto i w 2 dzień poszło za 77k. Także omijać.
@Niechcemisie89 omijać z daleka.
Teściowa wygrała w konkursie nową micrę, auto wycenione na 72900 zł. Przejechała się i nie podeszło auto. Po tygodniu padła decyzja o sprzedaniu auta, które ma 300 km przebiegu dealer powiedział że może odkupić za 62900, ale handlowiec zasugerował żeby wystawić auto na otomoto i może ktoś da więcej, wystawiłem za 67000. Zadzwonili z aaaauto że oni tyle zapłacą tylko trzeba podjechać bo muszą być pewni że z