@gorzki99: zabrania też uboju psów, ale zgodnie z podejściem konfederatów mięso to mięso, więc nie rozumiem dlaczego mięso z psa czy sąsiada jest zabronione. W sumie czemu są przeciwko aborcji, tatar z płodu może przecież nieźle smakować, i też jest źródłem kalorii.
Osobiście nie jem mięsa, bo to bardzo niezdrowe, zgodnie z najnowszymi badaniami jedzenie mięsa jest pozytywnie skorelowane z możliwością zapadnięcia na nowotwór: https://academic.oup.com/ije/article/49/5/1540/5894731
@gorzki99 Było kompromitujące to, że jedzenie psów przechodzi Konfederacji przez gardło, ale już "jedzenie robaków", co także od zawsze ludzie robili i robią nadal, jest według konfederacji ble, źle i w ogóle do dupy. Pomijam kwestie, że Konfederacja w kwestii "jedzenia robaków" bezczelnie kłamie.
@mvmxks: Osobiscie jem mieso i zyje. Co wiecej - lubie mieso. Co jezcze wiecej - jak jestem na urlopie w jakims innym kraju to sprawdzam ich kuchnie. Czasem to byly osmiornice, czasem slimaki a czasem mauze. Jedne lepsze - inne mniej dobre. Nie mam z tym problemu. W wietnamie to bym i psa skosztowal chc wbrew krazacej opinii nie jest tam o taki obiad zbyt latwo.
@gorzki99: Bo nie ma takich takich wyłącznie "logicznych" argumentów, a to kwestia kultury która obowiązuje na danym terenie, podobnie dlaczego kobieta nie może iść topless przez wieś, skoro w Afryce chodzi. Piersi to piersi.
Bo nie ma takich takich wyłącznie "logicznych" argumentów, a to kwestia kultury która obowiązuje na danym terenie, podobnie dlaczego kobieta nie może iść topless przez wieś, skoro w Afryce chodzi. Piersi to piersi.
@Pepperek: No wreszcie cos z sensem. Czyl zadne kwestie merytoryczne, zadne prawne nie preszkadzaja. Pozostaja kwestie "kulturowe"
A wiesz ze kulture tworza ludzie? I to tylko i wylacznie od nich zalezy co jest kwestia kulturowa?
@Kempes jakbyś się urodził w indiach to nazwaliby Cię idotą bo chcesz zjeść krowę, w Peru jadlem świnki morskie i były pyszne, jak opowiadam o tym w polsce to wielkie oburzenie ale króliki juz wpieprzają aż miło, w wietnamie je się psy hodowlane i nikt sie nie burzy, wystarczy poszerzyc horyzonty, żeby zrozumiec, że zalezy to od kultury
dla wielu krewetki to robale, dla żyda/muzlumanina świnia to obrzydlistwo
@gorzki99: Zwierzęta, które spożywamy, to najczęściej zwierzęta hodowlane, roślinożerne i nie drapieżniki (nie karmimy ich mięsem innych zwierząt). Zwyczajowo nie jemy drapieżników takich jak lwy, pantery, niedźwiedzie, tygrysy, koty itd. Hodowla psów na mięso jest możliwa tylko dzięki temu, że te zwierzęta zostały udomowione (na drapieżniki poluje się z innych powodów niż mięso). Psy pomagają ludziom w polowaniach, są towarzyszami życia i hodowanie ich na mięso to prawdziwy dick move i
Zwyczajowo nie jemy drapieżników takich jak lwy, pantery, niedźwiedzie, tygrysy, koty itd.
@Walimbrachol: dlatego że polowanie na nie było bardziej niebezpieczne, a w momencie kiedy udomowiliśmy pierwsze gatunki - tylko frajer biegałby po lesie, skoro może mieć mięso z zagrody przy znacznie mniejszym wysiłku.
Hodowla psów na mięso jest możliwa tylko dzięki temu, że te zwierzęta zostały udomowione
No jak z prawie każdym gatunkiem hodowlanym. Wyobrażasz sobie efektywną hodowlę dzikich krów,
@Walimbrachol: No i co z tego? Czy kos pyta o ekonmicznsc? Czy ktos pytal o usmieranie?
Dla Twojej wiadomosci - hodowle hallal sa LEGALNE. Podzyna se gardlo zwierzetaomi patrzy jak ne sie wykrwawiajal LEGALNIE. No ale mozna bo to nie psy i nie towarzysza nam w polowaniach co nie? Mozna bo to nie psy...
Odpusc bambinisto - dopoki nie bedziesz mial merytorycznego argumentu to nie rob z siebie blazna.
XDDDDDDDDDD
https://twitter.com/gromotapl/status/1694624793109094670
Osobiście nie jem mięsa, bo to bardzo niezdrowe, zgodnie z najnowszymi badaniami jedzenie mięsa jest pozytywnie skorelowane z możliwością zapadnięcia na nowotwór:
https://academic.oup.com/ije/article/49/5/1540/5894731
@Kempes: Szczerze przyznam - nie mam zielonego pojecia czy prawo w polsce zabrania jesc psy. NIe wiem.
Jesli zabrania to nie mozna - proste. Jesli chcemy jesc psy to nalezy zmienic prawo. Tez proste.
Skomplikowane natomiast dla mnie jest to ze dyskusja o tym ma kogos dyskwalifikowac. To starm sie ogarnac. Kwestie prawne to kwestie drugorzedne.
Kwestia nadrzedna jest to jak dyskusja o jedzeniu psow
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Jednak moje podejscie nie oznacza
Bo nie ma takich takich wyłącznie "logicznych" argumentów, a to kwestia kultury która obowiązuje na danym terenie, podobnie dlaczego kobieta nie może iść topless przez wieś, skoro w Afryce chodzi. Piersi to piersi.
@Pepperek: No wreszcie cos z sensem. Czyl zadne kwestie merytoryczne, zadne prawne nie preszkadzaja. Pozostaja kwestie "kulturowe"
A wiesz ze kulture tworza ludzie? I to tylko i wylacznie od nich zalezy co jest kwestia kulturowa?
Jak sie ma
@Pepperek: Cudownie. Rozumiem, że w kwestii np. małżeństw jednopłciowych kwestie kulturowe też są rozstrzygające?
dla wielu krewetki to robale, dla żyda/muzlumanina świnia to obrzydlistwo
porownanie z ludziną nie
Jasne że tak, każdy ma różne granice które gdzieś ma zakodowane.
Pytanie podstawowe kto i gdzie powinien ustalać wzorce kulturowe.
@Walimbrachol: dlatego że polowanie na nie było bardziej niebezpieczne, a w momencie kiedy udomowiliśmy pierwsze gatunki - tylko frajer biegałby po lesie, skoro może mieć mięso z zagrody przy znacznie mniejszym wysiłku.
No jak z prawie każdym gatunkiem hodowlanym. Wyobrażasz sobie efektywną hodowlę dzikich krów,
Dla Twojej wiadomosci - hodowle hallal sa LEGALNE. Podzyna se gardlo zwierzetaomi patrzy jak ne sie wykrwawiajal LEGALNIE.
No ale mozna bo to nie psy i nie towarzysza nam w polowaniach co nie? Mozna bo to nie psy...
Odpusc bambinisto - dopoki nie bedziesz mial merytorycznego argumentu to nie rob z siebie blazna.
Bo jestes