Wpis z mikrobloga

@pome8_8: Tylko, że to jest dokładnie to zdanie, które mówi KAŻDY kto przychodzi do veta z zatrutym kotem: "Nigdy nie interesował się kwiatkami" ... Ja się pozbyłem chyba z 15 roślin z domu od kiedy pojawiła się kotka. Jej bezpieczeństwo to moja odpowiedzialność. A Twojego kitka Twoja :)
  • Odpowiedz