Wpis z mikrobloga

W Polsce już dawno powinno się wprowadzić limity wiekowe dla kandydatów do sejmu, senatu, parlamentu europejskiego i na urząd prezydencki. Ludzie powyżej 72 roku życia nie powinni mieć prawa zdecydowania o losach Polski. Sejm to nie jest dom późnej starości.

Taka Iwona Śledzińska-Katarasińska ma 82 lata. Albo Terlecki czy inny Korwin. Ci ludzie nie mają niczego do zaoferowania obywatelom. Każdy wie, jak bardzo ludzie niedołężnieją w tym wieku i zwyczajnie nic im się już nie chce. Zresztą czemu jakaś geriatria będąca w kolejce na drugą strobę ma decydować o życiu ludzi w wieku produktywnym?

#bekazpisu #bekazlewactwa #konfederacja #tusk #ko #pis #wybory
  • 9
Pójdę dalej, emeryci nie powinni mieć prawa głosu. Dlaczego? Bo są to ludzie nie myślący o przyszłości (i tak zaraz umrę) nie odczuwający skutków swoich wyborów bo jak by źle nie było stała kwota na koncie, a ty robaku w wieku produkcyjnym martw się czy opłacisz kredyt czy nie stracisz robo, nie mówiąc o przyszłości dzieci gdy podejmiesz tryb hardkor by robić dzieci w tym kraju.

Limit kadencji jak w samorządach zrobili
Zresztą czemu jakaś geriatria będąca w kolejce na drugą strobę ma decydować o życiu ludzi w wieku produktywnym?


@Gotter: Jeśli to jest Twoim celem to problem rozwiąże jedynie odebranie prawa wyborczego emerytom. Skąd przekonanie, że młodzi parlamentarzyści nie będą w zamian za głosy i korzyści schlebiać staruchom?
Powiem odwrotnie, nie widzę powodu dla którego miałby istnieć limit wieku ludzi u władzy. Jeśli jako 30 latek uznam za stosowne głosować na 80