Wpis z mikrobloga

Pójdę dalej, emeryci nie powinni mieć prawa głosu. Dlaczego? Bo są to ludzie nie myślący o przyszłości (i tak zaraz umrę) nie odczuwający skutków swoich wyborów bo jak by źle nie było stała kwota na koncie, a ty robaku w wieku produkcyjnym martw się czy opłacisz kredyt czy nie stracisz robo, nie mówiąc o przyszłości dzieci gdy podejmiesz tryb hardkor by robić dzieci w tym kraju.

Limit kadencji jak w samorządach zrobili
  • Odpowiedz
@Gotter: Przypuszczam, że po tej całej światowej geriatrii jaka rządzi tak właśnie będzie. W USA też już bardzo poważnie się nad tym zastanawiają. Nie zdziwię się jak w kolejnych latach pierwsze kraje zdecydują się takie przepisy wprowadzić.
  • Odpowiedz
Szczerze najlepiej by obecność w parlamencie była ograniczona do kilku kadencji. Szeregowy poseł ma 2-3 kandecje i żegnamy proszę się zająć czymś innym. Liderów partii wykluczyć z tej zasady. Wtedy parlament zmieni strukturę wiekową.
  • Odpowiedz
Zresztą czemu jakaś geriatria będąca w kolejce na drugą strobę ma decydować o życiu ludzi w wieku produktywnym?


@Gotter: Jeśli to jest Twoim celem to problem rozwiąże jedynie odebranie prawa wyborczego emerytom. Skąd przekonanie, że młodzi parlamentarzyści nie będą w zamian za głosy i korzyści schlebiać staruchom?
Powiem odwrotnie, nie widzę powodu dla którego miałby istnieć limit wieku ludzi u władzy. Jeśli jako 30 latek uznam za stosowne głosować na
  • Odpowiedz