Wpis z mikrobloga

  • 842
@WielkiNos: ale o co chodzi? Pani powiedziała to od razu, bez prób owijania sobie frajera wokół paluszka. Będąc kobietą i modelką nie poszedłbym w tę stronę (raczej, bo skąd mogę wiedzieć), ale co to ma być? Strażnicy moralności? Każda ma tłuc schabowe? Dobrze by było, ale to nie jest koncert życzeń ;) Darujcie mi proszę tę mityczną ścianę 30-40, może ona to podziela, ale zwyczajnie ma wywalone.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: baba typowe urwisko ale ten chlop tez ma mózg zalany. przeciez jak laska wstawia soft porno to czego innego się po niej spodziewał? xD wystarczyło dać ja w lewo, ale chłop stracił czas i wielce zdziwiony ze laska to zwykły materac. obaj siebie warci.
  • Odpowiedz
@Mamaboss problemem jest to, że pani pracująca nie określiła co oferuje, jak często stosunek, jakie rzeczy można robić, czy ma ją na wyłączność itd.
  • Odpowiedz
@Prezes: ja myślę, że pani dokładnie określiła co oczekuje. Nie mnie oceniać jej zachowanie, nikomu nie robi tym krzywdy. Jasno stawia warunki ;) poza tym nie podpisuje się umowy o pracę, nie mając informacji o wynagrodzeniu.
  • Odpowiedz
@WielkiNos rozumiem oburzenie pod względem moralnym, ale dziewczyna jest uczciwa. Stawia sprawę jasno jak opis produktu. To że w jej wieku powoli będzie miała pod górkę z takimi cenami za swoje usługi to inna sprawa.
  • Odpowiedz
@Bioenergetyk siebie ma wiele znaczeń, jak ktoś tak przedmiotowo traktuje własną osobę to powinien określić warunki tej relacji biznesowej, tutaj chodzi o niemałe pieniądze
  • Odpowiedz
@Bioenergetyk: chłopie ty się nie bierz ze umowy biznesowe bo Cie wyłomoczą bez mydła.

To że oferuje siebie to nic nie znaczy. Diabeł tkwi w szczegółach np.
ile jest gwarantowanych stosunków, co wchodzi w zakres oferty (oral, anal, bdsm etc.), czy będzie wyłączność, usługi na żądanie czy w ramie czasowej, akeptowanie innych koleżanek , kwestia utrzymania stanu (max waga, dbanie o urodę) itd.

Skoro ona jest cyniczna i wyrachowana to trzeba
  • Odpowiedz
@Prezes @MSDS przeciez nie doszli do szczegolow, bo pan nie chcial kupowac tego co pani sprzedawala.

wchodzi gosc do warzywniaka i mowi, ze nie chce kupic zadnych warzyw ale niech mu baba powie jakie warzywa sprzedaje
  • Odpowiedz
@Bioenergetyk przecież zażądała konkretnej ceny, a jedyne co napisała to „siebie”. To tak jakbym poszedł do dealera i zapytał co dostanę za 300 tys, a by mi odpowiedzieli „samochód”.
  • Odpowiedz