Wpis z mikrobloga

593 558 + 102 = 593 660

Rozjazdowa stówka w tropikach. Rano lało, ale jak zaczynałem już była żarówa. No więc przez 90% dystansu jechałem w oparach ( ͡º ͜ʖ͡º) na pocieszenie - teraz to jest dopiero dramat: 33 stopnie, pochmurno i duszno ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Ale jak jebnie (a zanosi się na niezłą pompę), to wszyscy pedalarze spłyną w ten świąteczny dzień ( ͡º ͜ʖ͡º)

#rowerowyrownik #szosa #rower

Skrypt | Statystyki
Pobierz schneiper - 593 558 + 102 = 593 660

Rozjazdowa stówka w tropikach. Rano lało, ale ja...
źródło: 1000004019
  • 3
@gargantel: Przyjemność z jazdy (czy z treningu w ogóle) to jest bardzo względne pojęcie. Oczywiście, że lepiej jeździć w bezwietrznej słonecznej pogodzie przy 20 stopniach, w pierwszej albo drugiej strefie. Ale jak po takiej jeździe (która męczy raczej w tym sensie, że leci z ciebie jak z wiadra) usiądziesz z kawą w fotelu to nigdy nie powiesz, że nie było przyjemnie.
Czasami musi być ciężej, żeby przybić "ze sobą" w głowie