Wpis z mikrobloga

Zawsze jak wracam z wyjścia z przyjacielem czy wiekszą grupą znajomych rodzina mnie pyta czy kogoś nie poderwałem czy się komuś nie spoodbałem. Rzygać mi się chce na te hipokryzję.Na co moge liczyć w wieku praiwe 30 lat? Bal skończony. Trzeba było mnie nie chować na siłę pod kloszem i kontrolowanie jak w kluczowym latach było zdejmowanie simlocków. Teraz o ile w reszcie aspektów życia nawet czerpię przyjemność o tyle w kwestii relacji od trzech lat po obudzeniu się życiowo jestem martwy. Laski w pracy w zbliżonym wieku albo mają beciaków, albo szukają jeleni, a mając maskę dynamiczngo, wyzwolonego normika wiele się dowiaduję o "przeszłości". Bedąc nawet jako dorosły chłop w imadle dawnego zatrzymania w domu, a tego jaki jest świat to człowieka trawi jednak żal o to co było. Teraz i tak wiek zabił w człowieku wybór. Ogolnie temat poza taką sytuacją jak pisanie posta mam w dupie, ale żal bierze o przeszłość #agepill #przegrywpo30tce #blackpill #przegryw
  • 28
@Ark123:
W wieku 15 lat to się nawet człowiek nie orientuje, że ma jakieś problemy. To że OP nie był głodny i obdarty nie świadczy że był normalnie wychowany.
Dzieci nie mają być "hodowane" tylko wychowywane a to oznacza że proces "socjalizacji", nauki życia w społeczeństwie, komunikacji z ludźmi, wyrażania swoich potrzeb jest tak samo ważny jak ubranie i jedzenie.
Skoro jego rodzice nie postarali się o to to nie było
@Mezomorfix: nie chodzi o to żebyś był najlepszym koksem na świecie, nieprawdaż? Tenisa grać nauczysz się mając 40 lat i całkiem fajnie możesz się z niego cieszyć.
tia czyli jak za dziecka cie nie nauczyli życia to musisz przez resztę życia cierpieć.


@Ark123: Mówisz tak jakby wszystko miało dozowotni termin. Dam głupi, infantylny przykład. Masz 45 lat i idziesz do skateparku. Kogo tam spotkasz? Nastolatków, może studentów. wyjdzieszna debila.
@dondonu: Przykro mi bardzo że przespałeś najlepsze lata swojej młodości dając się trzymać pod kloszem. No bardzo mi przykro. Poczekaj jeszcze 5-10 lat to rodzina zobojętnieje, godząc się z Twoim losem i uznając że to Twoje życie i Twój wybór. Pozamiatane to będziesz miał dopiero w wieku 40+. Bierz to co jest i nie wybrzydzaj. Ja wiem że Cię boli to że nie wyrywałeś najlepszych lasek za czasów swojej młodości, to
Czekaj, stwierdzenie które chce tutaj obalić to : 'Jak za dziecka mnie nie nauczyli/cierpiałem to do końca życia muszę cierpiec'. Co do młodości to wiadomo rządzi się swoimi prawami. Nikt już kto ją przeżył nie wróci do niej.
@daro1: Nic nie będę brał i będe wybrzydzał i stwierdzam, że over. Chodze na divy w róznym wieku, róznej urody i to mi starcza niż meczenie się z babą co jej tyka zegar biologiczny. A czemu teraz nie mam pozamiatane? Na co mogę liczyć "jeszcze" zanim będę miał 40 lat?
@dondonu: Jeszcze jakąś ładną i wolną 25 latkę dałoby się wyrwać ale to już bardzo małe szanse. Wiesz bo najgorsze jest to że jak trafiasz na wszystkie które Ci się podobają to najczęściej pozajmowane. W wieku 40+ to już ewidentny koniec. Ja już mam 44 i widzę jak każdy ma swoje życie. Nawet ostatnio byłem na imprezie plenerowej i już na prawdę nie ma szans wyrwać nikogo. Wszyscy mówią tylko dzień
@daro1: Jestem w innej sytuacji, bo mając 29 lat wyglądm na 18. Nie jest to cope, ani żaden głupi żart. I w galeriach widzę atencje własnie w tym wieku. Tylko że to już nie moje rowiesniczki. Jeszcze jak miałbym z 24 lata to by poszło,a teraz?
@dondonu: I jeszcze mi powiedz czy z divą jest szansa na bara bara bez gumki za odpowiednią kasę, zakładając że jest zdrowa i ma badania? Bo jeśli nie to żadna to przyjemność. To już lepiej zwalić konia.
@dondonu: W rówieśniczki się celuje. To już nawet nie o atencję chodzi a o to że to nawet nie jest towarzystwo dla Ciebie. No niestety, już pierwszej urody to na pewno nie wyrwiesz, mówię o rówieśniczkach. Chociaż muszę przyznać że kobiety koło 30 lat są nadal całkiem ładne. Mam takich kilka koleżanek i o dziwo są wolne i bez dzieci.
@daro1: Ja rówiesniczkom nie doamawiam urody, tyle, że one już mają często wygasłe dusze. Wyjazd nie, kino nie, wypady nie, koncert nie to mi wisi taki interes
@dondonu: Mam całkiem podobnie, tylko w przeciwieństwie do Ciebie - nic nie robię, by to zmienić. Też wyglądam o wiele młodziej, też byłem trzymany pod kloszem, a w zasadzie izolowany zadupiem i nigdy nic nie zdziałałem na polu romantycznym czy nawet towarzyskim. Do tego jestem raczej 4/10, a matka już przestała pytać o kolegów (o dziewczynach nigdy nie wspominała). Na to wszystko był czas 10 lat temu, a ja kompletnie nie
@dondonu: Bo to już nie te lata, mają swoje życie. Pewnie praca i może nie mają ochoty ani czasu. Miałem kiedyś koleżankę w tym wieku to nie było problemu. Divy to żadna radocha. Mam hajs ale miałbym spore opory przed skorzystaniem z takiej usługi, chyba że by to była znajoma i zaufana osoba. Miałem FWB to zawsze to można ogarnąć ale ani to związek, ani to przyjaźń i można się na