Wpis z mikrobloga

Kierowcy zawodowi to chyba najbardziej znienawidzona przeze mnie grupa zawodowa. Strasznie wkurza mnie, że 40 ton rozpędzone do 90 km/h, czyli ekwiwalent energetyczny ok. 3 przeciętnych pocisków przeciwpancernych, jest prowadzone po drogach publicznych przez ludzi, spośród których większość ma IQ obierka od ziemniaka i nie mają za grosz wyobraźni. Poniżej filmik z jednej z grup i komentarze pod nim. Prawie nikt nie uważa, że zachowanie kierowcy ciężarówki z filmu jest debilne i niebezpieczne.

#ciezarowki #bekaztransa #kierowcy #drogi #tir #tirynatory #zalesie
Arentonio - Kierowcy zawodowi to chyba najbardziej znienawidzona przeze mnie grupa za...

źródło: merge_from_ofoct

Pobierz
Arentonio - Kierowcy zawodowi to chyba najbardziej znienawidzona przeze mnie grupa za...
  • 98
@Arentonio: ziomeczek jakby namierzył tirowca to mógłby wziąć dzień wolnego, namierzyc gdzie kima jak nie dojedzie do bazy, odczekać aż zaśnie i wtedy przejechać i po klaksonie. Poczekac godzinkę albo pół jak zaśnie znowu i jeszcze raz przejechać i klakson.
@MeandrycznaMonaterka Pisze co sam obserwuje. Jakim cudem dogania cię ciężarówka której osiągi mierzy sie kalendarzem? Jakim cudem wzbudzasz agresję innych użytkowników, skoro mi coś takiego się nie zdarza?

Nooo dobra, parę razy mi mrugał szybki i wściekły w SUVie w leasingu bo wyprzedzałem kolumnę ciężarówek na autostradzie z prędkością jedynie 160kmh xD

Ale tak na szosie czy w zabudowanym nikt nigdy. To o co chodzi? Ze mną jest coś nie tak czy
@wezsepigulke: Jeśli twierdzisz, że jesteś ogarniętym truckerem to ok, ale zrozum, że ta profesja przyciąga też zwykłe zwierzęta xD
Jak taki za mną jedzie a mu się śpieszy, to niech mnie wyprzedzi, albo cierpliwie jedzie za mną równo z ograniczeniem prędkości. Jak on będzie #!$%@?ł i #!$%@? w dzika/sarnę, to nic mu nie będzie, ale człowieka w osobówce może to nawet zabić.
@MeandrycznaMonaterka: Jadąc ze stałą prędkością 90kmh nie powinna cię dogonić na szosie ciężarówka. Wg GPS nie licznika, na liczniku to będzie ~100kmh w europejskiej osobówce. A zachowując skupienie na drodze powinieneś być w stanie zawsze wyhamować przed sarną. Mam PJ ponad 20 lat, intensywnie jeżdżąc, i nigdy, przenigdy nie trafiłem żadnej sarny ani nie wzbudziłem agresji. Ze zwierząt to mam rozjechane dwa psy (jeden był na smyczy xD), wiele kotów w
@RussianBoi2 ile razy te kurvy wyjechały mi z podporządkowanej to nie zlicze. Mam nawet znajomego co jeździ na tirach i raz go pobili kuweciarze, bo on zawsze jeździ zgodnie z prawem, a przy okazji dostaje dodatkowa kasę od firmy, bo mało paliwa spala.