Aktywne Wpisy
kingszajs +3
Polecacie jakąś grę na majówkę? Szukam czegoś dobrego na PC lub PS5. Ogólnie mam za sobą wszystkie znane topowe gięty, RDRy, TLOU, GODy, Horizony, Ghost of Tsushima, Days Gone, etc. Chyba maksymalnie wykorzystałem potencjał rynku gier...
Gry multiplayer odpadają, nie kręcą mnie. Szukam czegoś co naprawdę wciągnie pod kątem fabuły i też żeby reszta aspektów trzymała sensowny poziom.
Rynek gier strasznie się skiepscil albo już ewidentnie jestem stary ( ͡° ʖ
Gry multiplayer odpadają, nie kręcą mnie. Szukam czegoś co naprawdę wciągnie pod kątem fabuły i też żeby reszta aspektów trzymała sensowny poziom.
Rynek gier strasznie się skiepscil albo już ewidentnie jestem stary ( ͡° ʖ
Dominik76 +19
#p0lka
Gorąco polecam
Gorąco polecam
#depresja #pracbaza #przegryw
Cześć mirki. W skrócie czuję, że przegrałem.
Przez wiele złych decyzji w życiu, głównie z wyborem studiów, pracy itp. wylądowałem w ciężkim miejscu. Mam 29 lat, około 6k netto w korpo (czasem dorabiam przy jakiś eventach to dostaje na czarno jeszcze 700/800 zł) i około 30k oszczędności. Żadnego spadku, domu, mieszkania, działki od nikogo już nie dostanę, tak się życie ułożyło i nie mam tego za złe.
Natomiast kompletnie nie widzę nadziei na zwiększenie zarobków. Bardzo chciałbym wejść w branżę IT, ale pomimo kończenia różnego rodzajów kursów nie mogę znaleźć nigdzie pracy jako entry/junior. Chciałbym zacząć od samej analityki danych bo znam SQL i zaczynam poznawać Python'a ale też próg wejścia jest za duży. W obecnym korpo też bardzo ciężko się zaczepić. Tracę pomału nadzieję.
Na spotkaniu ze znajomymi już prawie każdy kupił lub wziął kredyt na mieszkanie. Niektórym pomogli rodzice, niektórzy po prostu już się dorobili po od 20 roku życia dobrze prowadzą swoją ścieżkę zawodową i po prostu ciężko na to zapracowali. Mi tego wszystkiego bardzo ciężko się już słucha.
Przez to wszystko bardzo zaczynam się wycofywać od znajomych, przestaję pomału wychodzić na spotkania, bo czuję że za nimi nie nadążam. A jak już wyjdę na spotkania to dochodzi do jakiś chorych sytuacji gdzie zaczynam zaciskać pięści lub się jakoś szczypać pod stołem bo tak mi z tym wszystkim źle. Czuję, że to ewidentnie pora już na terapię dla mnie, bo tego wszystkiego nie mogę unieść. Nie mogę sobie poradzić, że przegrałem, że nie wybrałem innych studiów, nie wybrałem innej pracy.
Niczego od was nie oczekuje, potrzebowałem to po prostu napisać, spróbuje zapisać się na terapie. Może ktoś przynajmniej trochę pomoże mi poustawiać to wszystko w głowie.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: Bo teraz wszyscy chcą wejść w IT a jest za późno. Wchodzi się przed hypem albo chwile po a nie
─────────────────────
· Akcje:
Np ja - praca w fabryce kurzu i brudu.
4400 do ręki z premią ( mistyczny spawacz here) można powiedzieć, że rzeczy niemożliwe robię od ręki a na cuda chwilę trzeba poczekać. Z racji sytuacji rodzinnej nie mogę wyrwać się dalej w Polskę czy świat.
Moje
@thority: no ale ta trzydziestkę to masz teraz czy 6 lat temu. Bo chodzi o to kiedy a nie w jakim wieku