Wpis z mikrobloga

Kobieta, która przeżyła opiekę 24/7 nad bardzo niepełnosprawnym ruchowo i intelektualnie dzieckiem leżącym całe dnie pod aparaturą podtrzymującą życie mówi o swoich przemyśleniach i zostaje zlinczowana.

Była z tym sama, nikt jej nie pomógł. Ale do osądu jak ona w ogóle może tak mówić cała kolejka ludzi.

#prolife #aborcja #pieklokobiet #logikarozowychpaskow
Pobierz WielkiNos - Kobieta, która przeżyła opiekę 24/7 nad bardzo niepełnosprawnym ruchowo i...
źródło: temp_file8801766232869872173
  • 99
@WielkiNos: Miałem taką rozmowę z sąsiadem który ma trójkę i wszystkie lekko upośledzone.

Generalnie spoko facet, poświęca całe życie dla tych dzieciaków, aby były samodzielne gdy on odejdzie, ale generalnie mówiłem mu, że nie chcę mieć dzieci bo nie wyobrażam sobie swojego życia w ten sposób ani życia tych dzieci które nie będą zaczynały z poziomu 0 tylko grubo poniżej zera, aby wyjść na prostą

wtedy były teksty, że nie no
@Sprus on po prostu akceptuje swoje dzieci i dobrze to o nim świadczy. Przy takim wsparciu rodziców dziecko może mieć lepszy start niż ktoś z ponadprzeciętną inteligencją i zje#@$ymi patusiarskimi rodzicami, którzy na każdym kroku podcinają skrzydła.

Lekka niepełnosprawność intelektualna oznacza całkowicie samodzielne życie w przyszłości tylko po prostu trzeba się więcej natrudzić. Ale to nie jest beznadziejny przypadek dziecka będącego tzw. warzywem. Te dzieci będą normalnie miały w przyszłości pracę i
@WielkiNos: Ta forma "wyskrobałabym", skontrastowana ze słodkim zdjęciem dziecka, budzi kontrowersję.

"Wyskrobać wieszakiem" - to jest emocjonalne, agresywne stwierdzenie. Przyznaj, że aborcja to lekki temat nie jest, nawet w uzasadnionych przypadkach. Wypowiedź w tym temacie powinna zawierać minimum szacunku i ogłady?
Kiedy myślę o potencjalnym posiadaniu dzieci, przeraża mnie myśl że mogłoby być upośledzone. Osobiście nie popieram aborcji, ale nie w przypadku upośledzenia płodu.


@Zeugma: Ty jakoś sobie poradziłeś i nawet jesteś szczęśliwy. Więc sam widzisz, że twoje lęki są nieuzasadnione.

@WielkiNos:baba tutaj uzyla bardzo niefortunnego sformulowania, do tego sie glownie przyczepiaja inne kobiety. aborcja jaka by nie byla, no to jest jednak zabieg medyczny ktory powoduje usuniecie plodu. a ona okreslila to tak jakby to bylo za przeproszeniem wysranie sie rano. mogla to ubrac inaczej w slowa i odbior bylby inny. przypomominam ze kobiety potrafia usprawiedliwiac to ze kobieta zabija np swoje 8 letnie dziecko a potem siebie xD
@WielkiNos: przecież zawsze tak jest, więc zastanówcie się czy chcecie zostać bohaterami... Każdy będzie miał to w dupie, chyba że nie będziecie chcieli. Cały #!$%@? świat wam to wypomni, ale gdy weźmiecie coś na swoje barki to nawet nie zapytają czy mogą jakoś pomóc.

O #!$%@? on zostawił ją, ona zostawiła jego po wypadku...szmata.
@WielkiNos: inna sprawa ze wychowywanie dziecka niepelnosprawnego to #!$%@? sprawa. bo tak naprawde juz sie twoje zycie konczy w tym momencie. nigdzie nie pojedziesz, nic nie zobaczysz, bo kto sie dzieckiem zajmie.

w Polsce niestety dalej pokutuje, ze "cierpienie uszlachetnia" gówno a nie uszlachetnia. jesli kobieta twierdzi ze nie bedzie w stanie wychowac niepelnosprawnego dziecka to nikt nie ma prawa jej szykanowac. powinan moc poddac sie legalnie aborcji i tyle.
Masz ludzi za debili którzy czytać nie umieją, że musisz im podkreślać wyrazy?


@Uddhx nie, po prostu wiem, że ludziom się nie chce czytać, więc podkreślam najważniejsze rzeczy dla tych, którzy lubią tylko omieść wzrokiem plus lubię podkreślać.
@WielkiNos: Niby tak, ale wszystko można powiedzieć różnymi słowami, a mówienie "wyskrobałabym choćby wieszakiem" brzmi... no #!$%@?, brzmi trochę ostro, nie? Można powiedzieć "z ogromnym bólem zdecydowałabym się na aborcję", a można "zapier%oliłabym ten je%any płód jak psa, nawet gdybym miała sobie wyrwać flaki z piz%y" - znaczenie to samo, ale jednak brzmienie trochę się różni...
@GhostTrick: zgadzam się. Analogia może daleka, ale jak dorosła osoba umrze to chcemy jej zapewnić godny pochówek, pójść na pogrzeb, a nie np. „zakopać trupa”. Kwestia komunikacji - z szacunkiem do żywej osoby.