Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#tinder #zwiazki #seks #rozowepaski #niebieskiepaski

Często na wykopie jest demonizowanie różowych po onsach. Śmieszy mnie to xD A onsy mają same zalety dla mnie. Kiedy zaczynałam związki, było na początku tak fajnie normalnie, nigdy nie było wiadomo co się wydarzy, kiedy będzie seks, aż w końcu robił się nastrój, spontan i kończyliśmy w łóżku. Potem żyliśmy normalnym życiem, aż pojawiały się pierwsze "ej wiesz co, już tydzień nie uprawialiśmy seksu". Nawet nie zwracałam na to uwagi, nigdy nie traktowałam tego jako codzienność, tylko jako spontan który jest gdy pojawi się ochota. No i facet coraz częściej marudził, czym mnie do siebie zniechęcał i w końcu zamiast cudownego partnera zaczynałam w nim widziec uprzedmiotawiajacego iddiote. Z kolejnym i kolejnym to samo. Więc już wolę sobie znaleźć kogoś fajnego do onsa gdy mnie najdzie ochota i facet od onsa mi nie marudzi, że nie ma seksu. W ten sposób mam fajne niczym nie zepsute wspomnienia. Oczywiście najpierw kilka godzin randki, żeby zweryfikować czy warto, ale koniec końców uprawiam seks na moich warunkach i nie muszę się irytować facetami którzy uznają moje ciało za ich własność.

Z tego powodu większość dziewczyn idzie w onsy. Nie mają nic wspólnego z puszczalstwem. W tym półroczu byłam z 4 facetami, po kilka razy jak ons był spoko. To mniej niż w niektórych stałych związkach koleżanek.

Teraz już trzeci miesiąc bez seksu. I to jest fajne że nikt go ode mnie nie oczekuje. Może kolejny raz mi się zachęcę za miesiąc, może w grudniu, może wcale. Moja sprawa.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 26
  • Odpowiedz
Z tego powodu większość dziewczyn idzie w onsy. Nie mają nic wspólnego z puszczalstwem.


@mirko_anonim: tak sobie tlumacz :P

Potem żyliśmy normalnym życiem, aż pojawiały się pierwsze "ej wiesz co, już tydzień nie uprawialiśmy seksu". Nawet nie zwracałam na to uwagi, nigdy nie traktowałam tego jako codzienność, tylko jako spontan który jest gdy pojawi się ochota. No i facet coraz częściej marudził, czym mnie do siebie zniechęcał i w końcu zamiast
  • Odpowiedz
Może kolejny raz mi się zachęcę za miesiąc, może w grudniu, może wcale


@mirko_anonim: To weź już rzeczywiście się skup na ONSach, bo przedstawiasz zerową wartość dla kogoś kto posiada libido.

nie muszę się irytować facetami którzy uznają moje ciało za ich własność.


Jeszcze te sprowadzanie fizycznej i psychicznej potrzeby bliskości seksualnej drugiej osoby do uprzedmiotowania Twojego ciała. Oby to był bait. xD

Z kolejnym i kolejnym to samo.


No masakra.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Dużo zależy od tego, jakie masz podejście do tematu i jak to wszystko w praktyce wygląda. Jeżeli Ty sama masz potrzebę, aktywnie i dłużej szukasz podobającego Ci się partnera, po seksie sama urywasz kontakt, nawet jeśli ta druga strona chciałaby czegoś więcej lub powtórki, nie myślisz o tym facecie itp. to znaczy, że to Ty go wykorzystujesz- choć umówmy się, on raczej nie cierpi z tego powodu;) Natomiast,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: no czekajcie, ale czegoś tu nie rozumiem. Przecież laska napisała, że spróbowała związku i nie jest do dla niej i preferuje ons. Wydaje się, że wyciągnęła wnioski i nie wpada w kolejne związki. Obecnie jest w formacie, który odpowiada jej i facetom którzy na to idą. Obie strony zadowolone i nikomu krzywda się nie dzieje. Naprawdę są gorsze laski, takie które często się spotyka w związkach i małżeństwach. Gdzie kobieta
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

zaczynałam w nim widziec uprzedmiotawiajacego iddiote

nie muszę się irytować facetami którzy uznają moje ciało za ich własność


słoneczko, ale to ty jesteś tutaj problemem i nie temu że popuszczasz szpary na prawo i lewo - to wolny kraj - ale temu że przerzucasz swoje nieprzepracowane traumy i problemy emocjonalne na partnera
  • Odpowiedz
@Alderin: No dopóki jest młodą i płodną juleczką to wszystko gra i buczy, problem zacznie się dopiero w okolicach 30-35 gdy zacznie się temat zakładania rodziny, samotnej starości, spadającego zainteresowania ze strony mężczyzn którzy jej się podobają i wchodzenie z rozsądku w związek z nieświadomym tego śmietnika mentalnego mireczkiem. Chłop będzie musiał dealować z kobietą, której już dekadę wcześniej poprzepalało hormonalne styki w mózgu i ma problemy z przywiązaniem.

@mirko_anonim Trochę
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): tak jak ktoś ci wyżej napisał masz zapewne nieprzepracowane traumy. Według mnie jeżeli nic z tym nie zrobisz to za 10 lat obudzisz się i zorientujesz że chciałabyś mieć normalny związek, ale już będzie za późno. Będziesz samotna i dopiero wtedy zaczniesz szukać pomocy. Wtedy sobie przypomnisz o mężczyznach których odrzuciłas, którzy byliby dla ciebie fair i zbudowałabys dobry związek. Zaczniesz za nimi tęsknić i odezwa się demony
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@mirko_anonim: To zarzutka tak? Rozwalony układ nagrody, reszta to dorabianie ideologii do tego że nie potrafisz przyciągnąć do siebie mężczyzny, z którym zbudujesz związek na solidnych fundamentach. Ale cóż tak to jest, jak się kładzie do głów dziewczynom, że nic nie muszą, a idealny skrojony na miarę partner sam się pojawi znikąd.
  • Odpowiedz