Wpis z mikrobloga

ci wszyscy, którzy wierzą w siłę wizualizacji marzeń, powinni być zamykani w psychiatrykach. Ja za dziecka marzyłem o byciu jak son goku, umieć latać, strzelać z kamehameha. Ojcu mówiłem, że ma na mnie mówić son goku i śniło mi się jak latam czy walczę z komórczakiem. Nie ma wyższej formy wizualizacji marzeń niż sen. I co się stało? Właśnie jadę do Bulmy po statek kosmiczny i wyruszam na Namek zbierać namieczjańskie smocze kule. Po prostu musisz wyjść ze strefy komfortu. Odstaw neuroleptyki i spełniaj marzenia.

#frajerzyzmlm #mlm
  • 5
@SlepyBazant to nie tak - wizualizacja działa ale połączona z ciężką pracą, dobrym pomysłem, wytrwałością i brakiem skrupułów. Same wyobrażanie z dupy bogactwa i szczęścia bez logistycznego zaplecza i planu można włożyć między bajki.
@SlepyBazant: jesli wizualizacja pociaga za soba planowanie jak sprawic by ta wizualizacja stala sie prawda, przygotowanie sie do tego gdy wizualizacja stanie sie rzeczywistoscia "co bym czuł, jakbym sie zachował". Nie przekreślałbym tego. Szczególnie że kosztuję to daną osobe 0 złotych. : D