Dwóch żołnierzy w dżungli. Wspomnienie Contry na Pegasusa

Contra stanowi serię gier, na której wychowało się wielu z nas. Prosta strzelanka miejscami okazywała się diabelnie trudna. Na Pegasusa występowały trzy oryginalne części, choć wiele było też bootlegów.

[Szczek_Achada]

człowiek wspomina contre, tanki, prehistoryka w które zagrywał się godzinami ale jak odpali po 30 latach to czar pryska :(

[P.....a]

@Szczek_Achada: Bzdura, pierwszy raz w tym roku przeszedłem wszystkie 35 poziomów w tankach bez oszustw i było super

[Haziux]

@Szczek_Achada pograłem trochę na Switchu i szło mi bardzo słabo :o jako gówniak, prawie dwadzieścia lat temu rozpykiwałem to aż miło.

[SebastianDosiadlgo]

Contra Wise Pro, Sebastian Podsiadło #sebcel

[mateosz_inbecki]

@SebastianDosiadlgo: buhahahahha xD

[chlopiec_kucyk]

Contra na Commodore 64 nazywała się Gryzor #ciekawostki

[S.....n]

@chlopiec_kucyk: Ponieważ tak się nazywała oryginalna Contra wydana na rynek japoński.

[zenkowik]

@Meserole: może podróba to za dużo powiedziane, ale pewnie chodzi o dużą inspirację Super Mario Bros.

[Mega_Smieszek]

Nie wiem dlaczego, ale każdy ma jakieś dobre wspomnienia o tej Contrze, która tylko poziom w dżungli miała jako taki, a później jakieś lasery, roboty, cyborgi... A ja z kolei wolałem i wolę do dziś Contre Force. Gra była bardziej przyziemna, miało sie do wyboru czterech żołnierzy i ogólnie lepiej się w to pykało.

[yojo2]

@Mega_Smieszek: mi najbardziej w Force przeszkadza ciągły slowdown, praktycznie non stop gra zwalnia

[hadzia]

@Mega_Smieszek: Bo kontra była na 2 graczy więc fajnie się pykało z kolegie i darło ryja na siebie, że ten laserek miałem ja zabrać a nie on.

[mg1987]

@do0b: akurat obaj to Arni.

[mg1987]

@wipok: pójdźmy na kompromis - zerżnięty z Predatora, ale stylizowany na Rambo. ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[mateosz_inbecki]

Najlepszy cross over

[sradam]

@mateosz_inbecki: uwielbiałem tą grę ale była też opór trudna jak dla takiego małego bąbla jak ja w tamtych czasach

[Kudlaty777]

@mateosz_inbecki: to dziadostwo było spoko ale trudne jak cholera :D
Były tam takie etapy że można było je przechodzić tylko na pamięć przez mozolne zapamiętywane rozkładu planszy i powtarzanie sekwencji.

Dzisiaj to nie brzmi jak jakoś specjalnie poważne wyzwanie ale w czasach kiedy nie było save-ów i po utracie żyć trzeba było grać od początku...
Mało kto w tamtych czasach był w stanie przejść ropuchy.
Ja przeszedłem szczerze mówiąc dopiero

[V_taurus_V]

Saboteur - amstrad 664 - na dyskietki. Zamiast wczytywać pół godziny kasetę dyskietkę obrabiał w 5s. A na jedne mieścił po 20 gier
1987r

[griszkos9]

@V_taurus_V: chcialbym bardzo wiedzieć co ma we łbie ten człowiek co dał Ci minusa...

[V_taurus_V]

@griszkos9: Pewnie miał w wersji kasetowej i stracił pół dzieciństwa na czekaniu aż się gra wczyta.

[3000swin]

W czasach jak Pegasus i Contra królowały w polskich domach na "automatach" grało się już na 16 bitach. Miałem pegasusa, fajnie się bawiłem ale już było widać, że to zabytek.

[TankDriver]

Polecam taką konsolkę za parę złotych, fajna zabawa.

[lukasz_crw]

@TankDriver: Kupiłem parę lat temu i jest g------a - kilkadziesiąt wersji tej samej gry, część nie działa prawidłowo, itp. Są już lepsze retrokonsolki.

[Funkyfuture]

@mg1987: Są lepsze, jak chociażby to

[OrzechWHZ]

Aż westchnąłem, kiedyś to było XD