Wpis z mikrobloga

@wakxam: a kto powiedział, że nic nie było? Po prostu nie mamy żadnych teorii mówiących o tym co było wcześniej i żadne znane nam metody naukowe nie pozwalają stwierdzić co było. A są hipotezy typu wielkie odbicie czy multiwersum. No i zasady obowiązują niezależnie od istnienia materii i energii. Na środku pustyni nadal obowiązuje prawo Archimedesa mimo, że wody nie ma.
Skoro przed wielkim wybuchem nie było czasu, przestrzeni ani niczego


@wakxam: To działa inaczej. Mamy prawa fizyki i obserwacje, które mówią, że wszechświat rośnie, i jeśli wyobrazimy sobie jego historię, to im dalej w tył, tym bardziej by się kurczył, i kurczył, aż zaczynamy dochodzić do naprawdę małych rozmiarów. O ile możemy się domyślać jak to wyglądało przez większość historii na podstawie znanych nam praw fizyki, to przy naprawdę małych rozmiarach,
@wakxam: do tego jak powstał świat nie dojdziemy w najbliższej ani trochę dalszej przyszłości jednak to jak trafnie fizyka opisuje otaczającą nas rzeczywistość pozwala twierdzić że to nauka jest drogą do poznania historii powstania.