Wpis z mikrobloga

@ekscytacje: Jeśli nie będzie jakiejś wtopy w tym sezonie to w przyszłym będziemy w rankingu przed nimi, na ten moment mamy w przyszłorocznym rankingu ponad 2 pkt przewagi nad Grecją i ponad 1 pkt nad Chorwacją.
  • Odpowiedz
@trach777: Decyduje o tym ile zespołów gra w europejskich pucharach, od jakich rund zaczyna i w których rozgrywkach. Im wyższe miejsce tym generalnie lepiej i mniej meczy w eliminacjach.
  • Odpowiedz
@MG78: nie no spokojnie, Grecy już mają AEK w fazie grupowej a Panathinaikos i Olympiakos są blisko.
W Chorwacji pewne Dinamo, reszta też z szansami.
Plusem to, że będą mieli miedzy sobą pojedynek w 3 rundzie i odpadnie Hajduk albo PAOK (jeśli ten awansuje w ogóle)
  • Odpowiedz
  • 7
@trach777: ranking narodowy UEFA. Na jego podstawie, przydziela się drużyny do konkretnych rund. Np. Czysto hipotetycznie, jeśli Polska w obecnym sezonie zajmie 15. miejsce, to w następnym sezonie nasi ligowcy walczą o wejście do kwalifikacji LM 2024/25 z dwóch pierwszych miejsc.
  • Odpowiedz
  • 8
@Hetman_Wielki_Koronny: 15. miejsce da nam 5 ekip w pucharach.
@panpikuss: też jestem ostrożny. Dla nas TOP 15 to perspektywa 4-5 lat pod warunkiem, że będziemy mieli dwa zespoły punktujące w fazie grupowej i nie będziemy tracić punktów w kwalifikacjach jak z Ordabasy, KR-em, Vikingurem czy Suduvą.
  • Odpowiedz
@panpikuss: Grekom teraz dzieli się na 5, a ta liga i te zespoły jednak potęgami nie są i najlepszy czas chyba mają już za sobą. Panathinaikos w zeszłym sezonie odpadł ze Slavią Praga, która realnie na boisku była gorsza od Rakowa, a AEK dwa sezony temu w LKE odpadł w dwumeczu z Mostarem.
  • Odpowiedz
  • 1
@Lecimy_koko: Napisałem, że w takim przypadku ligowcy w przyszłym sezonie będą walczyć o wejście do kwalifikacji LM, a nie że będą walczyć o fazę grupową LM. Fakt, mogłem napisać "rund kwalifikacyjnych".

@prezeees: dlatego oczekujemy od nich wygranej u siebie z Linfield, a potem niech grają najlepiej jak potrafią. Mogą tylko zyskać.
  • Odpowiedz