[benyowsky]

Które Raspberry Pi 4 lepsze:
1) z chłodzeniem 4 małymi radiatorami i małym wiatrakiem (przykład: https://allegro.pl/oferta/zestaw-z-raspberry-pi-4b-wifi-8gb-ram-akcesoria-9352118703)

2) z chłodzeniem dużym, pojedynczym radiatorem (w formie obudowy) i dwoma wiatraczkami (przykład: https://allegro.pl/oferta/zestaw-raspberry-pi-4-8gb-duze-aktywne-chlodzenie-9468963559)

Co bardziej polecacie?

Ten duży radiator w formie obudowy wygląda solidnie, ale ma jeden minus - jak go się przyklei do płyty to już ciężko z ewentualnymi rozbudowami. Małe radiatorki + wiatrak dają możliwość późniejszego dolepiania różnych peryferiów. Tak mi się wydaje.

Proszę o rady.

#raspberrypi #raspberry

[dzyndzla]

@benyowsky: wszystkoi zależy od tego jak intensywnie planujesz używać RPI; ja np. w ogóle nie używam wiatraków w moich RPI (2,3,4), zamiast tego otwarta obudowa z małymi radiatorami na czipach; temperatury kręcą się wokół 50 stopni. Wiatraki są głośne i z mojego doświadczenia bardzo szybko się zużywają.

[drzwi_do_piwnicy]

@benyowsky: też nie używam wiatraków

[sirgorn]

@benyowsky: żaden.rpi zaczął się już pojawiać po 400zł (co prawda szybko schodzi), za 340zł zł spokojnie kupisz obudowę, wentylator, kartę sd jak i zasilacz.

[daczka92]

@benyowsky: nigdy nie uzywalem wiatraków. fajnie je sobie zaprogramować ale jest to zbędny bajer. ja w rpi4 uzywam obudowy flirc (nawet mam jedna na sprzedaż jakby co bo kupilem przez pomylke dwie wiec bym sie z checia pozbyl), w rpi3 w symie to nie mam nic prócz tych małych radiatorów

[kecajek]

@benyowsky: To wszystko zależy co chcesz na tym zrobić, jak chcesz rozbudować i obciążać. Ja akurat mam chłodzenie pasywne w postaci obudowy aluminiowej, ale mam do konkretnego zastosowania, gdzie oprócz USB, HDMI i zasilania nie używam żadnych rozszerzeń, chociaż w odbudowie jest szczelina z dostępem do GPiO. Natomiast wadą tej mojej odbudowy jest to, że troszkę zmniejsza zasięg Wi-Fi, bo wiadomo, metalowa obudowa tworzy w pewnym sensie ekran. U mnie