Wpis z mikrobloga

To, że człowiek przeżywa szok kiedy pewnego dnia na jakimś koncercie, festiwalu itd. jakaś fajna dupa, do której chcesz zagadać przy piwie nagle zwraca się do ciebie "na Pan" i to jest jakby ci ktoś dał w ryj, to jest jeszcze dość powszechnie znana, spadająca jak grom z jasnego nieba oznaka starzenia się.

Jednak warto zdać sobie sprawę, że jest jeszcze następny level, znacznie wyższy i bardziej dobijający. To jest mianowicie taka sytuacja, kiedy twój sąsiad, którego pamiętasz jako jakiegoś umorusanego smarkacza z piaskownicy ma też już biegającego po dworze dzieciaka, takiego kurła samego, wykapanego jak jego stary sprzed dwudziestu paru lat i pewnego dnia człowiek łapie się na tym, że zagadując przez chwilę do przypadkowo napotkanego smarkacza przez cały czas automatycznie zwracał się do niego imieniem jego ojca. I to już jest kurła druzgocące ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przemysleniazdupy #wykop30plus #wykop40plus
  • 8
@niecodziennyszczon: No ja taką sytuację miałem niedawno na weselu, kilka obcych osób w okół mnie 10 lat młodszych, pierwsza odezwała się dziewczyna per "Pan", ale szybko przeszliśmy na "Ty" z mojej sugestii. Ale fakt, że poczułem się trochę starszy.