Wpis z mikrobloga

@Ramone: i bardzo dobrze bo PKP było zdecydowanie zbyt napompowane. Teraz w wersji pomniejszonej "daje sobię radę" to nawet nie chcę myśleć co by było gdyby musiało jeszcze utrzymywać te wszystkie trasy. Te kasę+fundusze mozna było wydać na modernizację istniejacych i kluczowych lini do poziomu nadajacego sie do jazdy i stworzenie wyraznie lepszego transportu na najważniejszych liniach, jednocześnie nie zmieniając go w studnię na pieniądze.
za Tuska to wycięto 30% połączeń


@Ramone: Już cię dupa swędzi na myśl o 800+ że nie możesz usiedzieć bez "a za Peło!"?! Mam nadzieję, że ktoś kiedyś przyjdzie i jednego dnia zabierze wam ten cały socjał. Będziesz wtedy myślał: Tusk by nie zabrał!
@powodzenia: Na kolei trwa wojna między bankomatami - złymi ludźmi, którzy patrzą w excela i liczą opłacalność, a kulejarzami, solą tej ziemi, którzy w PKP byli od zawsze, wiedzą jak musi być i żadne głupie cyferki czy (o zgrozo!) potrzeby pasażerów ich nie interesują.

A a propos wycinania połączeń, to nie było to przypadkiem na czas remontów infrastruktury? Bo faktycznie był taki moment, że PKP było jeszcze gorsze niż zwykle i