Wpis z mikrobloga

Wszyscy moi rówieśnicy mają dzieci, są po ślubie, budują domy. Jak konie wyścigowe podążają do mety biegną równo a ja jak 40 letni muł ze złamaną nogą 500 metrów z tyłu. Mimo ciągłej pracy nic nie mam, jestem dorosłym dzieckiem, jestem nikim. Już dawno się z tym pogodziłem, że będę sam ale czasami są dni jak dzisiaj gdy dobija mnie to.
#przegryw #samotnosc #blackpill
  • 23
@wyszopek129: Czyli wolałbyś tkwić w życiu z żoną i dzieckiem - gdzie jesteś nieszanowany (te stare parówki to łojcu daj hehe łojciec lubi takie), służysz jako bankomat i dostajesz keks raz w miesiącu pod kołderką? A gdy będziesz chciał od tego życia uciec - to sąd Ci dowali alimenty.....

Ludzie na tym tagu narzekają na brak rodziny, jednocześnie wierząc w bluepillowe małżeństwo rodem z filmów disneya XD
@PanHaroldHe: to prawda jednak mieć wybór a nie mieć to też różnica. Nie każde małżeństwo się tak skończy, pewnie będą kłótnie bo związki to jak mówisz nie tylko disney no ale siedzenie w piwnicy w samotności to też za fajne nie jest
a co mam zrobić, operacje twarzy czy urodzić się w bogatszej rodzinie? Rozumiem, że fryzjer i terapia pomoże.


@wyszopek129: Nauczyć się akceptować siebie samego jakim się jest, jak wyglądasz a to, że nie urodziłeś się w bogatej rodzinie, to możesz sobie w dupę wsadzić. Ja też nie jestem z bogatej rodziny i co z tego? Mam się z tego powodu żalić na prawo i lewo jak ostatnia #!$%@?? Dzisiaj dla przykładu
dla mnie ślub/własny dom/dzieci to jakaś abstrakcja i sci-fi jak w filmach.


@guguszp: własny dom to sobie wyobrażam, bo ogólnie zależność jest prosta zarób hajs -> kup dom. Ale ślub i dzieci to tak abstrakcja, mimo, że jestem grubo po 30. Nigdy nie zbudowałem żadnej więzi, nawet z rodzicami(a może zwłaszcza z rodzicami, bo dla mnie to obcy ludzie, przez te wszystkie lata zawsze mieli tylko płytkie tematy, jedzenie, ubranie, może
@wyszopek129: Zastanów się czy byłbyś w stanie żyć tak jak oni, bo wizja brania kredytów na mieszkanie na 30 lat, na dobry samochód i harówka na to wszystko potrafi być przerażająca. Jako singiel przynajmniej nie masz tych problemów. Mało kogo stać na własne mieszkanie i samochód za własną kasę. No spoko, są ludzie którzy mieszkają z rodzicami albo się po ślubie przeprowadzają do niej ale niejedna różowa to pewnie by na
A jak nie potrafisz zarobić i do tego żyjesz w tym wieku częściowo na koszt rodziców to na prawdę jest przerąbane.


@daro1:

a kto by chciał brać na tratwę kotwice żeliwną xD ?
@forty4me: No pewnie że nikt. Ogólnie to wszystko jakby na to nie patrzeć jest bardzo brutalne. Jak ktoś chce mieć partnerkę to musi być zaradny i nie ma zmiłuj.
@PanHaroldHe: Tak będzie z całą pewnością jeśli ktoś znajdzie sobie nieodpowiednią kobietę.


@daro1: Tu nie chodzi o znalezienie "odpowiedniej" kobiety, tylko że po pojawieniu dziecka zmienia się wszystko - i każdy facet Ci to potwierdzi....
@PanHaroldHe: W porządku ale seks raz na miesiąc pod kołderką to i tak zawsze lepiej niż walenie konia całe życie i brak partnerki a instynkt reprodukcyjny w tym przypadku spełniony. No chyba że ktoś wychowuje nieswoje dziecko a o tym nie wie, no to na prawdę mu współczuję.