Wpis z mikrobloga

@ContentMarketingExpert: ale jakich strukturach? WSW to była jedna z formacji, w której odbywało się obowiązkową służbę, to była taka wewnętrzna policja wojskowa tak jak dzisiaj żandarmeria. on tam trafił z przypadku bo taki dostał przydział w WKU i co najwyżej mógł chodzić po dworcach i #!$%@?ć żołnierzy za brudne buty albo nieoogolone mordy. Zwykły cieć, żaden poważny bezpieczniak. W dodatku znienawidzony przez zwykłych żołnierzy. Chyba że służył nie jako żołnierz z
@zajonc_hare: ty chyba sobie jaja robisz albo nie masz pojęcia o czym mówisz. WSW nie było żadną żandarmerią, a organem bezpieczeństwa. Inaczej mówiąc wojskowym odpowiednikiem ubecji. Nie brano tam zatem nikogo przypadkowego, a odpowiednio zweryfikowanych przez partyjniaka pod kątem ideologicznym żołnierzy. Polecam trochę zaznajomić się z opracowaniami IPN na ten temat.
@ContentMarketingExpert: przecież ty bredzisz stary. Owszem, niektóre wydziały zajmowały się poważnymi zadaniami, np. kontrwywiadem i tam nie bylo miejsca dla przypadkowych żołnierzy z poboru. Ale w swojej masie WSW było przede wszystkim wewnętrznym organem porządkowym wojska, który pełnił rolę współczesnej ŻW. Zajmującym się dokładnie tym, o czym napisałem. Kontrola stanu umundurowania żołnierzy, legitymowanie szwejów na przepustkach i tym podobne. Najbardziej prawdopodobne, że Piotr służył właśnie w takim charakterze. A niby jaka
@zajonc_hare: to, że się kwestiami mundurów i szeroko pojętą dyscypliną zajmowali przy okazji to nie oznacza, że ich głównym założeniem (na niskim szczeblu) nie było zajmowanie się tym kto miał jakie poglądy i stosunek do ustroju socjalistycznego czy związku sowieckiego. Ponadto był to skuteczny i brutalny aparat represji, którego przestępstwami zajmuje się Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu ale wykopek wie lepiej jak było. Prawilnie też przypominam, że WSW utworzone zostało
@ContentMarketingExpert: Wierzysz że Piotr służył jako żołnierz kontrwywiadu a nie zwyczajny wojskowy krawężnik? xD Cytat ktory zamieściłeś dotyczy wydziałów zajmujących się ściśle kontrwywiadem i kwestiami ideologicznymi w wojsku. Zdecydowana większość żołnierzy WSW to były właśnie wojskowe krawężniki. Zapytaj ludzi, którzy służyli w tamtych latach w wojsku z czym kojarzy im się WSW, to będziesz wiedział o co chodzi. Piotr na 99% NIE BYŁ ŻADNYM KOMUNISTYCZNYM BEZPIECZNIAKIEM.
@zajonc_hare: wierzę, a nawet jestem przekonany, że był zwykłym prostakiem od uprzykrzania służby wszystkim kierowanym do wojska, a niepoprawnym ideologicznie. Ot choćby alumnom seminariów duchownych czy członkom Solidarności Walczącej którym takie chamy robiły z życia piekło. Tak się natomiast składa, że wiem coś o tym z czym się WSW kojarzy i z jaką pogardą traktowało się jeszcze nie tak dawno wszystkich starych trepów z białymi otokami czapek na wszelakich uroczystościach nawet
@ContentMarketingExpert: Tak, był zwykłym prostakiem. To jest to, o czym cały czas piszę. Nie był żadnym funkcjonariuszem prlowskiego bezpieczeństwa. Był zwyczajnym chamem z WSW, który dostał trochę władzy i uprzykrzał życie żołnierzom z poboru. Nie tajnym agentem partii, jak niektórzy tutaj uważają.
@zajonc_hare: chyba trochę trzeba by tu porozmawiać o pojęciach. Ogólnie rzecz biorąc on nie był żadnym agentem itd. - tu pełna zgoda - ale pełnił funkcję "zbrojnego ramienia WSW". Przede wszystkim do tej formacji nie szedł nikt z łapanki bo w jej strukturach musieli znaleźć się całkowicie pewni i ukształtowani w sposób socjalistyczny żołnierze. Dlaczego? Bo dawała ono sporo władzy i tutaj nie można było sobie pozwolić na losowo wybranych ludzi