Wpis z mikrobloga

Nie powiem, że dziś żyję tym postem z reddita, bo to na prawdę kawał fajnego tekstu. Jestem biologiem, choć ni #!$%@? biologia molekularna nie jest moją dziedziną (badam wilki na doktoracie, moim konikiem jest zoologia i trochę paleo), to jednak tekst brzmi nie byle jak, a jakieś podstawy jednak mam i co nieco kojarzę.

Na pierwszy rzut oka przynajmniej.

Miałem ostatnio okazję być na konferencji zrzeszającej największych badaczy w temacie wilków. I jak na to, że w temacie siedzę 3 lata i myślałem, że jestem całkiem oczytany, na bieżąco i myślałem, że wiem sporo, tak po konferencji jestem zdania, że połowa tego co wiem jest gówno warta, a druga wcale nie wygląda tak jak myślę. A to tylko wilki...

I dlatego mówię, że tekst robi wrażenie na pierwszy rzut oka. W nauce każde zdanie trzeba czytać dwa razy. Najpierw je po prostu przeczytać, a potem przeanalizować gdzie można zadać pytanie. I tu tych pytań trochę by mogło być i nie trzeba być nawet biologiem molekularnym, a chwile poszukać, chwile się zastanowić. Kwestia tylko jakie byłyby odpowiedzi i czy byłyby one w 100% satysfakcjonujące, a na pewno nie.

Jasne, że ciężko jest tak o przez reddita napisać tak, żeby nikt się do niczego nie przyczepił, ale tu znowu przywołam chyba najbardziej robiącą na mnie wrażenie sytuacje ze wspomnianej konferencji. Dwójka prawdopodobnie największych nazwisk w dziedzinie badań nad wilkami została postawiona naprzeciw sobie i mieli dyskutować w pewnej kwestii. Przez ponad godzinę przerzucali się argumentami tak, że ciężko było stwierdzić kto ma racje, bo każdy kolejny miał sens. Można było jednak słuchać tego cały dzień. A to tylko wilki...

W całej tej sytuacji stwierdzam, że lepiej chyba po prostu potraktować to z przymrużeniem oka i mieć z tego frajdę. Tekst jest fajny, obojętnie czy to LARP czy nie to jednak ktoś się postarał i trzeba to docenić. Tak czy owak wpływ mamy nikły na resztę rozwoju sytuacji, a chyba żadne odpowiedzi na jakiekolwiek pytania nie będą satysfakcjonujące tak długo aż nie pojawią się potwierdzone i oficjalne informacje.

#ufo
  • 11
@ruda_stuleja: No ciekawe, ja tu widzę potencjał na dobry film, aż mnie naszło na jakiś sci-fi po przeczytaniu tego. Dodatkowo jak to czytałem, to z tych technicznych rzeczy #!$%@? zrozumiałem, ale byłem pewny, że tutaj się chłop #!$%@? i zaraz ktoś z kompetencjami go zweryfikuje. Zobaczymy jeszcze co powie Garry Nolan ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W całej tej sytuacji stwierdzam, że lepiej chyba po prostu potraktować to
@ruda_stuleja: wnioskując po tym poście można śmiało stwierdzić, że istnieje ich stwórca i myślę, że nie wygląda jak typowy szarak, biorąc pod uwagę, że tworzeni są pod dane zadanie i zaprojektowani są w sposób niby prosty, ale genetycznie w jak najlepszy. Ciekawy wątek do dyskusji
@ruda_stuleja mi się najbardziej rzuciło w oczy to co gość pisze o przemianie materii i chłodzeniu organizmu gdzie efektem ubocznym jest amoniak, coś w tym stylu, jeśli ktoś oglądał jeden z ostatnich filmów gortiego na kosmoczne opowieści o ufo w Brazylii w miescie na v, nie pamiętam dokładnie nazwy ; zjorgnie że jedną z cech charakterystycznych którze obrerwatorzy tegoż ufo raportowali był niesamowicie silny zapach amoniaku ????
@ruda_stuleja: bardzo dziekuje za link, niestety moja wiedza naukowa jest w tym zakresie bardzo znikoma ale brzmi to bardzo ciekawie i wiarygodnie i niepokojąco opis tych ciał i ich działania pasuje do Istot z incydentu w Varghinii (ciągle pracuję nad napisami do filmu MOMENT od CONTACT ale z braku czasu sprawa sie przeciąga, obiecuje ze je ukończę tak szybko jak czas mi pozwoli.)