Wpis z mikrobloga

Siedzę sobie w perfo marketingu, mam ~20k brutto na UoP i 15 lat expa. Ponadto ogarniam html, css, php, trochę pythona i administrację serwerami oraz ruch sieciowy.

Gdybym chciał się przebranżowić to od czego zaczać? JS, Python? Docelowo celowałbym pewnie w full stack deva.

Gdybyście mieli dziś zaczynać, co byście wybrali?

Będę wdzięczny za odpowiedzi, miłego piąteczku! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#programowanie #programista15k #pracait #korposwiat #programista25k
  • 40
@saggitarius_a: technologia nie ma znaczenia, umiesz trochę pythona, zrób aplikację do czegoś co Cię interesuje, poćwicz w weekendy i sprawdź czy to jest dla Ciebie. Jeśli tak to dasz sobie radę, jeśli masz tylko 3-4h tygodniowo na przebranżawianie to odpuść.
Na juniorskich stanowiskach bootcampy tak rozwaliły rynek że firmy wolą studentów stricte informatyki. Mówisz o fullstacku - dochodzi tutaj ogrom wiedzy dot. baz danych itp. ruch sieciowy/administracja serwerami się przyda tylko
@silentoo: no właśnie w mojej branży osiągnąłem już szklany sufit i nie mam jak dalej się rozwijać. Poza tym rynek się kurczy, AI jest w stanie wykonać wiele rzeczy za człowieka.

Jestem świadom tego, że muszę mieć portfolio ale mam kilka pomysłów na ciekawe aplikacje więc z tym nie będzie problemu. Chciałbym się w rok nauczyć jednego języka, full stack to oczywiście ogrom pracy i zdaję sobie sprawę, że nauka zajmie
@saggitarius_a: Jeszcze dodam: ludzie będą mówić że odpuść od razu bo nie warto - ja się z tym nie zgadzam. Warto. Ale jeśli naprawdę to lubisz, ogarniasz i wiesz że sobie poradzisz.
Jeśli to ma być dla Ciebie praca jak każda inna to niestety możesz się rozczarować, bo tutaj jest naprawdę głęboko i bannery bootcampów "20k na rękę po półrocznym szkoleniu" to zwykłe naciąganie jak w Amber Gold.

Jeśli masz doświadczenie
@sharik: naczytałem się już o tych bootcampach i wiem, że rynek jest #!$%@? absolwentami tychże. No ale wydaje mi się, że u mnie sytuacja jest inna z racji doświadczenia nie w samym dev ale obok, praca z dev to codzienność w moim przypadku.

No i lubię komputery, internety, często po godzinach coś tam czytam i się bawię i po 15 latach mi się nie znudziło także myślę, że można to nazwać
@saggitarius_a: o ja watek dla mnie! ja wyciagam 12k netto w swojej branzy ale tez czuje ze to szklany sufit, a jak strace robote to chyba tego 12k nie dostane. Poza tym po prostu moja branza mi sie przestala podobac, duzo stresu, gadania, a tez bym wolal siedziec w piwnicy za taka sama (albo lepsza stawke)., do tego po godzinach od 8 lat sobie rozne stronki stawiam, programuje, i co roku
@OskarDw: Angielski git, używany codziennie, soft skille są, od ~8 lat jestem już w rolach Team Lead/Head, prowadziłem zespoły do 50 osób, sprzedażowe też - udział w przetargach itp. Zainteresowanie programowaniem też jest także nieskromnie myślę, że odpowiednie tło jak najbardziej jest :-)
@OskarDw: kasa to jedno, ja na te 12k netto musze sie niezle napocic, nie ma opcji pracy zdalnej itp.

moze 20k brutto to sufit tez i u programistow ale pewnie nie za 10 godzin pracy, prace na miejscu itd. tylko bardziej luzik