Wpis z mikrobloga

@Mezomorfix: Generalnie jest obecnie problem ze znalezieniem ludzi do pracy. Oczywiście zależy też w jakiej branży, ale w ogólnym ujęciu, szczególnie południową, centralna i zachodnia Polsks ma spore braki w chętnych do pracy ludziach. Poza tym rekrutacja w szkołach czy uczelniach to szansa na tańszego pracownika niż taki którego trzeba "przekupić" do przejścia z innej firmy.
  • Odpowiedz
@Mezomorfix: b4 to masówka, która dziwnym trafem ma miano prestiżowej xD do tego przemiał jest duży. Do tych faktycznie prestiżowych firm, to ludzie przychodzą sami i tyle o nich nie trzeba słuchać.
  • Odpowiedz
  • 0
@ciezki_przypadek: Problem jest ale do pracy której nie chce nikt wykonywać czyli fizycznej. A uniwerek z kierunkiem ekonomicznym to w każdej dziurze teraz jest i pracy wg mnie nie jest tak łatwo znaleźć w zawodzie. Dlatego się dziwę że ciagle szukają skoro ich jedną placówkę można by zapełnić biorąc wszystkich studenciakow z pojedynczego rocznika ekonomicznego
  • Odpowiedz
@Mezomorfix: Ja jeszcze tak dodam, że przeglądając oferty pracy, to najwięcej i najdłużej ofert wisi do audytu czy podatków - czyli tych najbardziej masówkowych działów. Działy bardziej konsultingowe czy advisory aż z taką częstotliwością się raczej nie ogłaszają.
  • Odpowiedz
@Mezomorfix: No ciężko jest znaleźć pracę bez większego doświadczenia w finansach/księgowości. Mogę potwierdzić, bo wszędzie praktycznie na ogłoszenie kilkaset (albo w lepszym wypadku kilkadziesiąt) chętnych. Nawet do pracy kopiuj-wklej w firmie krzak wymagania podnieśli, bo masa CV spłynęła (o czym mnie pani na rozmowie poinformowała XD). Ostatecznie w zawodzie znalazłem po długich bojach w NFZ (a i to głównie dlatego, że ogłoszenie nie było wyeksponowane i wymagało dodatkowej papierologii, więc mało
  • Odpowiedz