Wpis z mikrobloga

Ostatnio oglądałem mieszkanie na wynajem, przez agencję ale wszystko wyglądało spoko.
Spytałem w trakcie oglądania o całkowite koszty tego wynajmu no i spoko wymienia hajs dla właściciela, czynsz, prąd, kaucja itd....

Po czym dzwoni do mnie baba z teh agencji w sprawie dopinania tematu następnego dnia i wspomina że jest jeszcze "prowizja" xD

Przycisnąłem ją że to straszna chamówa z ich strony, nie mam nic przeciwko jeśli informacja o prowizji jest W OGŁOSZENIU, każdy inny sposób jej ukrywania do momentu podpisania umowy jest chamstwem kompletnym i próbą naciągania ludzi.

(wcześniej przeglądałem mieszkania na danym osiedlu i myślę spoko, tam jakieś podobne z agencją i info o prowizji, to co oglądałem akurat bez to obejrze jako pierwsze)

Na co odpowiedziała: "jeśli by nie było prowizji to byśmy o tym wspomnieli w ogłoszeniu, jeśli nie ma takiej informacji to zawsze znaczy że jest prowizja" XDDD

#!$%@? niech ktoś zdelegalizuje(nie mylić z dereguluje) te patologiczne agencje....

#wynajem #nieruchomosci #boldupy #warszawa #krakow #wroclaw
  • 67
  • Odpowiedz
@villager: Gdybyś lubił się kłócić to trzeba było ciągnąć, że jak nie ma o tym słowa w ogłoszeniu to znaczy, że czegoś takiego nie ma. A jej słowa to cały czas próba naciągania. No ale to dla tych, którzy lubią wymieniać się słowami wiedząc ze to nic nie zmieni.
  • Odpowiedz
  • 8
@dzieju41: spoko, czekam aż przyjadę na to podpisanie umowy to pewnie się dowiem że zapomniała wspomnieć że prowizja w postaci "miesięcznego czynszu" to oczywiście chodziło o netto, więc do tego jeszcze doliczy VAT ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@villager: jak nie podpisałeś żadnej umowy z agencją i masz już bezpośredni kontakt do właściciela to chyba możesz już pominąć agencję?
  • Odpowiedz
  • 2
@sharik: nie mam, a nawet gdybym miał to raczej babka jest z takich którym nie chce się z tym użerać i dlatego korzysta z usług agencji - z tego co mi opisywali właścicielke to nie jest jakąś krezuską skupującą masowo mieszkania, a jednak jest na tyle leniwa żeby sama nie zajmować się wynajęciem tego mieszkania
  • Odpowiedz
  • 872
@villager: to w ogóle jest patologia. Agencje powinny pobierać opłaty tylko jeżeli szukają dla Ciebie mieszkania. W momencie, w którym oni w imieniu właściciela szukają osoby do najmu, prowizje płacić powinien wyłącznie właściciel mieszkania.
  • Odpowiedz
  • 6
@ArekJ: tak by było w cywilizowanym kraju. wystarczyłoby żeby mieszkania agencyjne wliczały to w publikowaną cenę najmu - a prywatne nie. rynek by ustalił uczciwie cenę takich usług bez naciągania i ukrytych kosztów, a jesli faktycznie jest to uczciwa prowizja to i w zliczeniem w miesięczny najem by ludzie dalej płacili

to samo się oczywiście tyczy sprzedaży
  • Odpowiedz
@ArekJ: też jestem tego zdania, opłatę powinien uiszczać ten kto zatrudnia agencję... ale znając życie po prostu właściciel by dodał opłatę wstępną i przerzucił to na najemcę ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 9
@sharik: no dodałby, ale by uczciwie chociaż konkurował na rynku z tymi którzy nie wliczą i nie naciągają, przez co średnia cena by poszła trochę w dół
  • Odpowiedz
  • 7
@fanmarcinamillera: może dlatego że obecnie trzeba wyłożyć milion w gotówie żeby coś sensownego kupić? razem z garażem, pcc, pośrednikiem itd....

kredyty praktycznie nie istnieją

w warszawie to będzie (nowa) kawalerka, za to w mniejszych aglomeracjach i tak niewiele mniej bo zamiast ~30m buduje się ~45-60m więc cenowo się troche balansuje

+ ja mam jakąśtam płynność finansową co miesiąc i w ten sposób ograniczam ryzyko utopienia hajsu w mieszkaniu w którym hałas
  • Odpowiedz
  • 1
@BurzaGrzybStrusJaja przed deregulacja wcale lepiej nie było(ustawa Gowina), te licencję to pic na wodę. Ważne żeby im założyć kaganiec na ryj odpowiednimi przepisami żeby nie robili ludzi w wała, niż sprawdzać "kompetencje"
  • Odpowiedz
jak nie podpisałeś żadnej umowy z agencją i masz już bezpośredni kontakt do właściciela to chyba możesz już pominąć agencję?


@sharik: jesli sie nie myle, jak agencja robi takie rzeczy to praktycznie mozesz byc pewny ze w umowie wlascicielka ma zapis o zakazie prywatnego wynajmu mieszkania komus komu wczesniej pokazywala przez agencje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W przypadku mieszkan na sprzedaz to mozna obejsc wysylajac kumpla /
  • Odpowiedz
Po czym dzwoni do mnie baba z teh agencji w sprawie dopinania tematu następnego dnia i wspomina że jest jeszcze "prowizja" xD


@villager: no wiesz, zdarzaja sie inne przypadki - ogladasz mieszkanie na wynajem, blok "z ochrona", czyli na dole za biurkiem siedzi jakis dziadek co robi krzyzowki. Cos Cie tknelo, dopytujesz czy ten "ochronarz" jest w czynszu to sie dowiadujesz ze nie no, nie, 100 czy 200 PLN wiecej na
  • Odpowiedz
  • 327
@villager pamiętam jak wyruchalismy takie gównoagencje na studiach, też pajac chciał miesięczny czynsz jako prowizję, a jego robota to wystawienie na olx (wtedy jeszcze tablica.pl) ogłoszenia, umówienie się na miejscu z właścicielem i w sumie on nam chatę pokazywał. Kumpel go zagadał a ja wziąłem telefon bezpośrednio do właściciela i tak wynajęliśmy bez zbędnych ceregieli.
  • Odpowiedz