Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiałem - po cholerę mi bycie w związku, zwłaszcza z polką przez zero pisaną xD

-Wzrost siedzi, morda okej, gęsta broda jest. Siłka nieprzerwanie z uporem maniaka od 2 miesięcy, "#!$%@? efekty" jak u testovirona, a to dopiero początek.
-Ogarnięcie seksu krótkotrwałego nie stanowi mi większego problemu. Wyjątek stanowią apki randkowe, gdzie wymagana ilość włożonej w to energii nie jest proporcjonalna do jakości tych dziewczyn. W realu łatwiej to idzie, no i dziewczyny ładniejsze.
-Finanse na wysokim poziomie, dwa mieszkania na własność, brak dzieci i kredytów.

Nie wyobrażam sobie teraz słuchać jęczenia jak to przy umywalce ona włosa z brody znalazła, albo jak zostawiłem nieporządek po sobie, bo się śpieszyłem i księżniczka musiała zrobić porządek xD Albo jak to chcę w sobotę odpocząć w domu, a ona by sobie chętnie wyszła gdzieś. Albo wysłuchiwanie jakiś farmazonów na temat tego, co jakiś random w pracy jej nie miłego powiedział. Kogo to obchodzi?

Chłopy, jak możecie tak żyć? Jest jakiś argument za tym, by ogarnięty chłop wiązał się z p0lką?
Bycie singlem, jednocześnie dążąc do osobistej świetności to najlepszy stan cywilny jaki istnieje. Change my mind.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #seks #takaprawda
  • 18
  • Odpowiedz
  • 0
@paczelok: Oczywiście, że tak. Problem polega na tym, że wpierw musi przejść okres rekrutacyjny na stanowisko dziewczyny, by później móc ją zakwalifikować na żonę.
  • Odpowiedz
po cholerę mi bycie w związku, zwłaszcza z polką przez zero pisaną


@PEKLONIKON: tego teoretycznie nikt nie chce. Co nie zmienia faktu że większość tak kończy.

jak możecie tak żyć?


@PEKLONIKON: małżeństwo kończy się rozwodem lub śmiercią. To w skrócie wszystko na ten temat.

Jest jakiś argument za tym, by ogarnięty chłop wiązał się z p0lką?


@PEKLONIKON: brak alternatyw

Bycie singlem, jednocześnie dążąc do osobistej świetności to najlepszy stan
  • Odpowiedz
@PEKLONIKON: jak sam nie widzisz potrzeby to nie ma argumentów
w sumie to taka tradycja bo kiedyś we dwoje było łatwiej, ale teraz nie ma już takiego podzialu ról, więc jak nie masz potrzeby mieszkać z kimś na 100% czasu to lepiej żyjesz jak sobie żyjesz
  • Odpowiedz
@PEKLONIKON: przedstawiasz tylko negatywne aspekty związku (które raczej nie występują jednocześnie XD), niektórzy idą na ustępstwo i akceptują wady i zalety swoich lubych. Mi też niczego nie brakuje jako kobiecie, będąc sama gotuje według własnej potrzeby, mam porządek, każda chwilę zaplanowaną. A mimo to uwielbiam być w związku, poczucie bycia kochanym i akceptowanym, seks pełen miłości, drobne gesty powodujące usmiech na ustach moich i partnera - uskrzydla to człowieka i motywuje.
  • Odpowiedz
  • 0
@jxvbqw:
Mężczyzna w związku chce przede wszystkim tego, by kobieta zapewniła mu wewnętrzny pokój. Jeśli kobieta się ciągle pruje o byle G, to nie jest w stanie zaspokoić jedną z najważniejszych potrzeb mężczyzny. Rozumiem, że czasem potrzebujecie emocji i trochę dramy, ale jak zbyt często są kłótnie, to taki związek jest do odstrzału. Kwestia czasu.
Dla kobiet, domyślnym statusem związku powinno być bycie w związku lub chociaż do jego dążenie. Z
  • Odpowiedz