Wpis z mikrobloga

  • 83
@ll_Mario_ll: w weekend obejrzałem kilkanaście mieszkań z rynku wtrórnego (większość bloki z prl), niekompetenecja wsród zdecydowanej większości pośredników z kórymi się spotkałem była porażająca. brak jakiejkolwiek wiedzy o sprzedawanym mieszkaniu to standard. przykłady:
-Lokalizacja w ogłoszeniu jest inna niż faktycznie. - No wie Pan, ale to jest blisko tej ulicy, wpisałam taka, żeby było łatwiej znaleźć.
-Stan prawny? - Zapomnij muszę sprawdzic bo nawet nie wiem czy jest KW na tą
@Czarek9341: O Panie, mogę powiedzieć, że w trójmieście jest to samo (pewnie w całej Polsce też). Kompletnie nie wiedzą co sprzedają, kłamią, przeinaczają fakty i gadają głupoty. W ogłoszeniu piszą, że jest garaż a po przyjeździe na miejsce okazuje się, że jest tylko trzeba wyburzyć tę ścianę i zamontować bramę... Sam szukam mieszkania i aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak przed oglądaniem chaty za prawie milion słyszę, że pośrednik
@MamByleJakiNick:

jeśli tacy ludzie mają pracę to znaczy że jest zapotrzebowanie na to


#!$%@? jest zapotrzebowanie. Kto próbował sprzedawać mieszkanie ten się w cyrku nie śmieje. Pośrednicy wydzwaniają do sprzedających jak scammerzy i nie da się od nich odpędzić, więc sprzedający dla świętego spokoju się godzą bo nie da się tak na dłuższą mete ich zbywać.

Kilkanaście telefonów dziennie od pośredników to norma, gdzie większość z nich ściemnia że już mają
@Czarek9341: jak szukałem miałem podobne doświadczenia. Ku mojemu zdziwieniu wolałem załatwić to samo jednego dnia u developera (oglądając istniejące mieszkania...).

Mam jeszcze doświadczenie z jednej małej miejscowości gdzie każda "Agencja" oczekuje od wystawiających kopii kluczy do mieszkania żeby mogli wchodzić z klientami kiedy chcą. Nawet bez zapowiedzi :D

To są zjeby nie z tej ziemi.
@Czarek9341: Tu się zgodzę... Zamierzamy sprzedać moje pierwsze mieszkanie, wystawiłam ogłoszenie z ceną około 16k (bardzo atrakcyjna oferta patrząc po ogłoszeniach). W ciągu 10 minut od publikacji miałam kilkanaście (!!) połączeń. Zdjęłam ogłoszenie, bo potrzebowałam telefonu, a nie mogłam korzystać jak co chwilę ktoś dzwonił. Pooddzwaniałam i okazało się, że wszyscy to pośrednicy. Niemal wszyscy jako pierwsze proponowali, że oni wystawią mieszkanie za niecałe 25k o.O I kto tu nakręca ceny...
@Czarek9341: sam raz robiłem jako pośrednik w Łodzi. Musiałem być miły uśmiechnięty, zagadywać a i tak mieszkanie wyglądało gorzej niż na zdjęciach i ludzie pytali: " to będzie naprawione?" Ja szczerze nie wiedziałem i jak do biura napisałem co trzeba zrobić i że syf jest w mieszkaniu dostałem informację " wyślemy lokatorom maila, zajmiemy się tym" i przez parę tygodni nic się nie zmieniło
@Czarek9341: Ostatnio jedną pośredniczkę uświadomiłem, że miedziana instalacja to ta nowa, wymieniona, bo twierdziła, że aluminium jest nowocześniejsze i jeszcze nie jest zrobione. Sam sprzedawałem jedno mieszkanie i absolutnie nie ma sensu pośrednik. Kompletnie niekompetentna osoba, jedyny plus to CZASEM ładne zdjęcia. A już hitem było jak kupowałem mieszkanie i odkryłem, że pośrednik to syn właścicielki xD Ale chociaż miał honor i zszedł z 10k do 5k prowizji (bo niby 50%