Aktywne Wpisy
miki4ever +1047
#wybory najbardziej chyba wkurzają mnie teksty typu „w tym kraju nic się nie zmieni”. Pamiętając Polskę sprzed 30 i 20 lat to jest to straszne #!$%@?, tu się praktycznie wszystko zmieniło.
MarianJanusz +782
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wysłała mi filmik jakiejś feministki, która wylicza ile facet powinien płacić za wykonywanie obowiązków domowych. Nie dodała żadnego komentarza do tego tylko wyslała suchy filmik.
Ja w pracy na telekonferencji z klientem z Europy, prezentuję projekt, rzuciłem tylko okiem czy nikt nie umiera czy z synkiem wszystko ok i postanowiłem odpisać po spotkaniu z klientem. Zeszło godzinę, ale odpisałem:
"Czy możesz mi wyjaśnić co chcesz mi tym filmikiem przekazać bo nie za bardzo rozumiem? Mamy w domu ustalony podział obowiązków i z grubsza wychodzi 50:50, przy czym ostatnio nie miałaś za bardzo siły na nic, więc w większości twoich tematów Ci pomagałem"
Dostałem odpowiedź:
"Boże jaki Ty sztywny jesteś... Nie chcę mi się z Tobą gadać. Nara"
Dziewczyna ma 29 lat, mamy roczne dziecko, ona jest jeszcze na urlopie macierzyńskim. Wcześniej gdzieś pracowała, ale jej wypłata stanowi ledwie 30% budżetu, przy czym jej cała "ciężka praca" w domu to wstawienie prania, zajęcie się dzieckiem przez 4 h (pozostałe 3 h synek ma drzemkę, później ja wracam), wywieszenie prania, zrobienie małemu jeść (przy czym ostatnie 2 tygodnie to mały jedzie non stop na MM, bo jej się skończyły pomysły na gotowanie, i pełny posiłek synek je dopiero jak wrócę i cos przygotuję), i posprzątać po jedzeniu. Resztę rzeczy robimy razem albo robię je sam (prasowanie, wynoszenie śmieci, kąpanie i usypianie dziecka, sprzątanie łazienki leży w ustalonych moich obowiązkach, reszta miała być wspolna)
Wcześniej się o to denerwowałem, zaczynałem rozmowy, próbowałem jakoś do niej dotrzeć, teraz mam z tego bekę. Czasem jak jej słucham to mam wrażenie że rozmawiam ze zbuntowaną 13latką.
Zastanawiam się czasem czy ja nie jestem bohaterem jakiegoś sitcomu w stylu filmu "Truman Show", bo normalnie tego typu odzywki wśród dorosłych ludzi się nie zdarzają, a u mnie to praktycznie codzienność...
#logikarozowychpaskow, #p0lka, #zwiazki, #rozwod, #rozowepaski
@Lambert11: zdarzają mordeczko ale nie siedzisz u innych 24/7, babom się #!$%@? we łbach po urodzeniu dziecka
@Pucio-pucio_96 Własnej żonie przechodzi przez gardło żeby w byle kłótni nazwać męża przemocowcem, dociera to do ciebie? Może jeszcze gwałcicielem XD? To nie jest "banie się powrotu do pracy" albo coś co można przegadać. To jest zasiane przez feministyczne #!$%@?, ziarno mizoandrii i nienawiści do mężczyzn które będzie
Nie daj sobie wcisnąć tego kitu, że godzina z dzieckiem to jak milion lat na ziemi.
Siedziałem łącznie kilka miesięcy sam z bomblem w domu i póki co to była jedna z moich ulubionych prac. Plus max 2 godziny obowiązków domowych. Jak kogoś przerasta dziecko to niech odda do okna życia.
@Lambert11: Chłop sobie wziął niestabilnie emocjonalną babę i teraz wielce zdziwiony że jest jaka jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To teraz czas na drugie dziecko żeby "naprawić małżeństwo", następnie etap jakiś awantur i zdrad a później rozwód, wylotka z mieszkania, walka o dzieci i alimenty i
A co do feminizmu to oczywiście się nie zgodzę, ponieważ jestem feministką, każda kobieta powinna nią być.
to jest ogromna czerwona flaga, po 2 takich akcjach powinieneś to rzucić w #!$%@?. Postaraj się z nią dojść do porozumienia albo rozwód póki nie wykończyła Cię psychicznie do reszty.
@Pucio-pucio_96: Przemocowiec to jest oskarżenie, takie jak pedofil albo gwałciciel. Inwektywy to są "#!$%@?, debil, idiota... itp", taka jest różnica między nimi.
Jak powiesz
@Lambert11: #!$%@?, takie głupoty czasem powstają na tych feministycznych stronach że od razu