Wpis z mikrobloga

Dzisiaj do rodziców przychodzą goście ehh... jeszcze z dziećmi.
Nawet nie wiem czy jak się nie odzywam, to mam specjalnie wychodzić z pokoju żeby się przywitać, czy czekać aż będę musiał wyjść i wtedy powiedzieć cześć, z nadzieją że zwrócą na mnie uwagę. Głośno nie jestem w stanie powiedzieć.

I tak nie będę się odzywać, bo to ja.
Jeszcze kilkulatki będą mnie moggować dynaminą. #zaburzenialekowe
##!$%@? #przegryw #fobiaspeleczna #qewnakwadracie
Pobierz
źródło: 32b2806cf2391f9aa413e05da48855b5
  • 34
@qew12 Raz jak byłem poza domem to przyjechała do moich rodziców, chrześnica mojej mamy z narzeczonym.
Przyszedłem do domu i akurat jak jest wejście do salonu gdzie siedzieli przy stole to mój pokój jest naprzeciwko wejścia, ja nawet się nie przywitałem, tylko prosto do pokoju poszedłem. Zrobila się cisza jak szedłem tyłem do nich i nic nie powiedziałem XD
@qew12: No zazwyczaj przy stole po prostu odpowiadałem na jakieś ewentualne pytania zdawkowo, sam z siebie się nigdy nie odzywam. Niekiedy właściwie w ogóle się nie odzywałem. Przywitaj się, zjedz coś by zaznaczyć jakoś swoją obecność, przygotuj jakieś odpowiedzi na potencjalne pytania, w pewnym momencie ewakuuj się do piwnicy i tam zostań już do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@qew12: Tata Ci jakoś nie pomoże wkrecając Cie w rozmowe? U mnie to nawet nikt nie wie jaki jestem #!$%@? więc muszę sobie sam radzić przy takich okazjach xD. Oczywiscie za każdym razem uciekam i sie chowam wychodząc na dziwaka xD
@qew12: najlepiej zrobić tak: w momencie przyjazdu gosci wyjsc z pokoju i udawac ze cos sie robi oni wejda o dziendobry dzien dobry marek jestem bla bla poudawac jescze mintue i isc do siebie, wtedy masz spokój w pokoju bo wszyscy cie poznali przywitali i zapomnieli. Jak bedziesz siedzial w pokoju to bedzie 10h stresu ze cie mama zawola ooo mareczku chodz sie przedstaw tu no i wtedy bedziesz musial po
@qew12:
Opcje są 2:

1. Wiesz, że mają przyjść goście - wtedy wychodzisz od razu. Może nie, że się zrywasz czy coś, ale kończysz daną krótką czynność i wychodzisz. Możesz pójść po herbatę albo wynieść kubek do zlewu albo coś i się witasz, i idziesz dalej, a później wracasz do pokoju. Możesz coś pogadać, a możesz też nie. Jak będą chcięli to cię zawołają.
Dobrze też się zwyczajnie spytać wcześniej rodziców,