Wpis z mikrobloga

Dzisiaj do rodziców przychodzą goście ehh... jeszcze z dziećmi.
Nawet nie wiem czy jak się nie odzywam, to mam specjalnie wychodzić z pokoju żeby się przywitać, czy czekać aż będę musiał wyjść i wtedy powiedzieć cześć, z nadzieją że zwrócą na mnie uwagę. Głośno nie jestem w stanie powiedzieć.

I tak nie będę się odzywać, bo to ja.
Jeszcze kilkulatki będą mnie moggować dynaminą. #zaburzenialekowe
##!$%@? #przegryw #fobiaspeleczna #qewnakwadracie
Pobierz
źródło: 32b2806cf2391f9aa413e05da48855b5
  • 34
@qew12: No to jak to tego typu wizyta, to siedzisz u siebie w pokoju i to normalne, że to z niego wyjdziesz. Przychodzą, więc wychodzisz z pokoju. W sumie jak mają przyjść na konkretną godzinę to też możesz siedzieć w pokoju, ale wyjść z niego wcześniej niż później. Jakbyś miał się w korytarzu przeciskać i przepychać to... Ale w sumie możesz stanąć w wejściu do swojego pokoju. Generalnie nie ma wzoru
@Nemayu: to mam robić tak jak robiłem( ͡° ͜ʖ ͡°) oki

a też nigdy nie wiem jak się witać, jak jest dużo ludzi to jak powiem cześć, to nie usłyszą, to nie wiem czy czekać na swoją kolej i tak stać czy co ehh
@qew12: Mówisz jak ci wygodnie, najwyżej powtórzysz. Czasem się z kimś witam dwa razy albo żegnam dwa razy i tylko ja akurat to zauważam. Nawet na ogół zwracam na to uwagę tej osobie, ale w sumie ani mnie, ani tej drugiej osoby to nie obchodzi. Jest tylko "Hehe, faktycznie." albo "Serio? Nie pamiętam.", "Mi to nie przeszkadza xD".
  • 0
@Mlodazs: miałem diagnozy fobia społeczna, zaburzenia lękowe, zaburzenie lękowe mieszane, zaburzenia osobowości.
Po alkocholu chyba też mam, nie wiem bo nie piję. Leki nic nie dają. Niby mam terapie poznawczo behawioralne od 9 lat ale jakoś nie działają
  • 0
@qew12: czyli psychotropy tez nie dzialaja? dziwne... ja tez kiedys mialam fobie spoleczna, w sumie dalej jestem troche introwertyczna i zamknieta, ale jakos sobie to sama wypracowalam. A to, ze od 9 lat miales terapie poznawczo begawioralna i nic nie dala to az nie mozliwe... Albo to wyglada tak, ze przez te 9 lat spotkania z psychologiem miales moze 4x w roku, albo jestes na prawde jakims mocnym przypadkiem. Zastanawiales sie
via Wykop
  • 0
Nie wiem do końca, może od początku tak miałem, może przez rodziców, może przez szkołę.
No miałem tak rzadko spotkania.