Aktywne Wpisy
tl;dr
Koleżanka z #pracbaza na początku maja zaprosiła mnie na #wesele jako osobę towarzyszącą. Na początku się nie zgodziłem, bo nie przepadam za weselami. Poniżej jeszcze kilka razy mnie prosiła i w końcu się zgodziłem, bo to taka szara myszka jest i pewnie rodzice i jakieś ciotki nie daliby jej spokoju jakby przyszła sama xD.
Zgodziłem, się ale pod dwoma warunkami. Nie będę tańczyć ani uczestniczyć w żadnych "zabawach" weselnych. Wczoraj odbyło się to wesele. Siedzimy na sali, podali jedzenie. Godzinę później zaczęła grać muzyką i po kilkudziesięciu minutach prawie wszyscy poszli tańczyć. Zostaliśmy przy stole tylko ja z tą koleżanka i dziadkowie/starsze osoby.
Koleżanka z #pracbaza na początku maja zaprosiła mnie na #wesele jako osobę towarzyszącą. Na początku się nie zgodziłem, bo nie przepadam za weselami. Poniżej jeszcze kilka razy mnie prosiła i w końcu się zgodziłem, bo to taka szara myszka jest i pewnie rodzice i jakieś ciotki nie daliby jej spokoju jakby przyszła sama xD.
Zgodziłem, się ale pod dwoma warunkami. Nie będę tańczyć ani uczestniczyć w żadnych "zabawach" weselnych. Wczoraj odbyło się to wesele. Siedzimy na sali, podali jedzenie. Godzinę później zaczęła grać muzyką i po kilkudziesięciu minutach prawie wszyscy poszli tańczyć. Zostaliśmy przy stole tylko ja z tą koleżanka i dziadkowie/starsze osoby.
#2137
Podsumowanie kolejnego tygodnia treningów:
Przysiad: 230 kg x5
Wyciskanie 130 kg x6
Martwy Ciąg Pauzowany: 240 kg x3
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #trojboj
Co na to Haack, Orhii, Olivares, Hunt, Panash, Cayco, Buettner, Sitko i reszta topowych trójboistów? Czemu większość najlepszych tak właśnie trenuje (a przynajmniej z tego co wiem)? Może przyzwyczajanie się do bodźca nie jest złe? Jeśli
widzę, że nie tylko do mnie ktoś wysłał pocztą kopie kaset z treningów w Columbus Ohio... Ja nie uwierzyłem w ani jedno słowo, ale Twoja dusza została zatruta ( ͡° ʖ̯ ͡°)
JW @DywanTv napisał. Po za tym, why not both?
Progres zatrzymuje się kiedy zmęczenie nie pozwala Ci robić objętości wymaganej do progresu. Im dłużej robisz dane ćwiczenie, tym organizm coraz słabiej się do niego adaptuje. Jeśli dobrze reagujesz na trening (predyspozycje), to wymagana objętość może być na tyle niska, że bez problemu wytrzymasz wzrastające zmęczenie. Wtedy robiąc tylko comp lifts możesz osiągnąć elitarny poziom. Ale w pewnym momencie dochodzisz do ściany, bo przez zmęczenie i kontuzje nie jesteś w stanie robić wymaganej objętości na comp liftach. Jedna osoba zatrzyma się na totalu 400 kg, a John Haack na tonie. Kwestia predyspozycji. Po dojściu do tej ściany, można przejść dalej wzmacniając słabe ogniwa używając ćwiczeń które mają lepszy stosunek adaptacji do zmęczenia. I właśnie o
@wozniak_hubert: ech człowieku wielkiej wiary (w swoją wiedzę) ( ͡° ͜ʖ
@bdm_bq: Chyba masz rację. Niepotrzebnie rzucam takie zdania.
W większości piszesz dokładanie to co ja, więc nie będę się
Racja, a przynajmniej tam szybko pokaże efekty. Chodziło mi o to, że dostosował parametry treningowe w taki sposób, że zaczęli szybko progresować. Skłaniając się mocno ku specyfice. I to złożenie parametrów treningowych, zarządzania zmęczeniem, bojami i wariacjami musiało być genialnie zrobione skoro zadziałało w tylu przypadkach.