Wpis z mikrobloga

Ja p*erdole. Sprzedać używane auto w Polsce to jakiś dramat. Sprzedaje 18 letnie auto klasy B. Jest rdza na nadkolu (a raczej bąble póki co), można sobie ten element wymienić bo to przednie nadkole (odkręcane). Poza tym karoseria zdrowa, są jakieś odpryski ale to sprawy kosmetyczne. Progi stan idealny. Technicznie wszystko jest sprawne, wymieniałem każdą rzecz jaką się dało, no po prostu nie ma się do czego przyczepić. Klimatyzacja sprawna, bez wycieku, nabita a nie jak w wielu przypadkach "yyy Panie no klima jest ale nabić trza" a potem się okazuje że sprężarka roz*ebana XD Cena w ramach średniej dla tego auta z tym wyposażeniem.

To przyjeżdżają Janusze i narzekają w 18 letnim (!) aucie na te trochę rdzy, jeszcze na elemencie który da się bez problemu wymienić. Kompletnie ich nie obchodzi że auto jest sprawne technicznie, że części były wymieniane na czas, że każda najmniejsza usterka była usuwana. Mówię im o tym, pokazuje, jeżdżę z nimi na stacje kontroli pojazdów a oni jakbym mówił do ściany, NIC ich nie obchodzi stan techniczny. A na koniec zawsze dodają "PANIE ALE TU SĄ BĄBLE" XD No i każdy taki "klient" to godzina czasu stracona. Dochodzę do wniosku że mógłbym mieć auto w tragicznym stanie technicznym ale zero kropki rdzy i sprzedałbym je w 5 minut XD
#samochody #motoryzacja #janusze #janusz #bekazjanuszy #takaprawda #gownowpis #gownowpis #otomoto #olx #niewiemjaktootagowac
Miguelos - Ja p*erdole. Sprzedać używane auto w Polsce to jakiś dramat. Sprzedaje 18 ...

źródło: dfgdgd

Pobierz
  • 11
Dochodzę do wniosku że mógłbym mieć auto w tragicznym stanie technicznym ale zero kropki rdzy i sprzedałbym je w 5 minut XD


@Miguelos: zgadza sie. Nie interesuje ich stan mechaniczny, ma ładnie wyglądać.