Wpis z mikrobloga

@Robotnik_Czterobrygadowy nie wpadnij w pułapkę w jaką i ja wpadłem. Ja też piłem piwka tylko z dobrych sklepów z browarami - ipy, soury, stouty itd i utrzymywałem, że nie nadużywam tylko jestem piwoszem. Potem kupowałem już krafty wyłącznie z gatunku porter albo takie tripple po 9%, później powyższe + małpki. Po wielokrotnych ciągach i nieudolnych próbach rzucania trzeba się było pożegnać z piciem całkowicie i do dzisiaj w tym trwam.