Ukraina: o znikającym wyposażeniu i broni z Zachodu
Gdy rekruci idą do wojska, rodzina zrzuca im się na dobrą b--ń, bo w wojsku nie dostaną. Ukraińcy mówią też o korupcji przy rozdzielaniu pomocy humanitarnej
freedomseeker z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
- Odpowiedz
Komentarze (120)
najlepsze
Teraz też tam czasami wpadnę z humanitarką, w sklepach w opór polskich i niemieckich produktów, które ewidentnie spadły z palety pomocy humanitarnej, wysokość łapówek wzrosła czterokrotnie, każdy tylko patrzy jak tu na wojnie dorobić. Kradną sklepikarze, policjanci, władze, wojsko i kto tam może jeszcze coś podpieprzyć, bo kontroli jest jeszcze mniej niż przed wojną.
Młode chłopy zamiast lać ruskich albo pracować przy odbudowie kraju to tysiącami stoją na granicach i sprowadzają porozbijane samochody z zachodu, bo kogo tam obchodzi walka z kacapami, jak można porozbijane gruzy poszpachlować i opchnac za parę euro.
A skoro cywile się tak zachowują, to nawet nie chcę myśleć co robią ludzie dysponujący realną
Takiego s----y&$#twa względem swoich rodaków nigdy im nie zapomnę. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział jak wojna sie potoczy i czy Kijów nie padnie za 3 dni.
Jest to okropny naród który jedynie martwi sie o napchanie własnej kiebzy w nielegalny sposób, tam trzeba 5 pokoleń żeby zmieniła sie
Od początku wojny były o tym informacje ale wykop łapał za szpadle i zakopywał.
W łapę biorą absolutnie wszyscy, bo nie ma za to żadnych konsekwencji.
@Czata49: może właśnie kleją. Ci co już przebierają nóżkami na nie swój majątek i ci co chętnie by pobiegali po polu z karabinem i granatami w kieszeni.
@bleblebator: xd, no nawet u nich, kto by się spodziewał?