Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci podziwiam, że wam się chce bawić w nieruchy. Najpierw trzeba spędzić niezliczone godziny na portalach ogłoszeniowych, żeby coś znaleźć. Dzwonić, jeździć do tych wszystkich dziwnych ludzi, rozmawiać z nimi, negocjować, podpisywać umowy, sprawdzać wszystko. Potem jeszcze jakiś notariusze, urzędy. A dalej jeszcze, trzeba wykończyć, wyremontować, nadzorować to wszystko, jeździć na budowę. Wywozić, lub załatwić wywózkę gruzu i innych śmieci. Komu by się chciało to wszystko robić. I to wszystko dla marnych paru % ROI rocznie.

To już taki #programista15k robiący w SAPie ma ciekawszą robotę XD A wypłatę wpakuje w #nasdaq na #gielda i już od stycznie +25% na inwestycji, jest zarobiony, a nie zrobił w zasadzie nic XD
  • 14
@markier @Wosatokuni racja, zły wykres xD Co nie zmienia faktu że na giełdzie nie dostanie się dźwigni 500k na 3%. Glupotą jest z tego nie skorzystać. A co do wlasnieego już nasdaq to jak kupiłeś w połowie zeszłego roku to jesteś na 0, czyli realnie poniżej inflacji. Dywersyfikacja jest ważna
Najpierw trzeba spędzić niezliczone godziny na portalach ogłoszeniowych, żeby coś znaleźć.


@Wosatokuni: Ja kiedyś kupiłem dziurę w ziemi przechodząc obok biura dewelopera. Wszedłem z ciekawości, zapytać o ceny. Wyszedłem z umową rezerwacyjna. Dużo więcej czasu spedziłem na konfiguratorach samochodów.