[Volantie]

Najbardziej #!$%@? mnie to, ze czlowiek pracuje, stara sie i czasem wypruwa sobie zyly zeby wiecej zarabiac, miec podwyzke czy lepsza premie. A teraz wjezdza z buta w przyszlym roku podwyzka minimalnej do 4200-4300 brutto wstepnie. Najbardziej zal mi dziewczyny bo rok temu dostala podwyzke na 4600 brutto i powiedzieli jej, ze przez 2 lata nic nie dostanie wiecej. Firma i tak ma problemy, robia tam jakies zmiany. Po #!$%@? tak sie starac, jak i tak zaraz wszyscy bedziemy zarabiac minimalna
#pracbaza #studbaza #inflacja #zarobki #praca

[kawkanorbert]

@gorzki99 W Norwegii masz minimalna w niektórych zawodach, bo przyjeżdżali ludzie z Europy wschodzącej i pracowali za głodowe stawki. No i nie ma żadnych wałków jak umowa zlecenie czy o dzieło ani praca na czarno, bo idzie się za to do pierdla.

[missioncritical]

Obecnie pracuje u prywaciaza (wlasciciel zagraniczny) i jest dosc luzno. Przerwy sniadaniowej mamy 30 min zamiast ustawowych 15. Oprocz tego zawsze kiedy chcesz se mozesz pojsc na kawe. I janusze pracownicy to wykorzystuja. Oprocz przerwy 30 min siedza se na kawie po godzinie. Normalni siedza 10-15 min albo biora kawe i robia. Janusze nie.

Zrozumiales co mam namysli piszac "janusz pracownik"?

@gorzki99: Tak, teraz rozumiem - ty nim jesteś XD. Nauczony

[programista15cm]

nie jesteś uwiązany do mieszkania w swojej małej wsi albo miasteczku. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

@missioncritical: a kto niby jest poza chlopem w XVI wieku? sprzedajesz i kupujesz cos innego lub wynajmujesz

[osiemosiemczteryjeden]

polska upada odc. 69 xD w tym roku minimalna skoczyła procentowo w polsce mniej niż w belgii czy niemczech i na podobnym poziomie do holandii. tak naprawde nie wyróżniamy sie specjalnie z europejskich państw, ale wiadomo, na wykopie to NADCIĄGAJĄCA EKONOMICZNA KATASTROFA xD

od 2010 roku urosła ona o:
-belgia 40%
-hiszpania 70%
-francja 27%
-irlandia 31%
-luksemburg 42%
-holandia 37%
-portugalia 57%
-słowenia, mój ulubiony przykład, 202%, przy minimalnej nadal wyższej

[missioncritical]

a kto niby jest poza chlopem w XVI wieku? sprzedajesz i kupujesz cos innego lub wynajmujesz

@programista15cm: mocno jesteś oderwany od realiów nizin społecznych. Nic w tym złego, ale nie wszyscy są w takiej dobrej sytuacji jak ja czy ty.

[programista15cm]

@missioncritical: masz racje, jestem coraz bardziej oderwany... Bo kiedys bylem bardzo blisko nizin, wrecz w epicentrum.
I roznica chyba jedyna jest taka, ze robilem cale zycie odwrotnie wszystko niz niziny, a podobnie jak wyzyny.

Wszedzie w europie to jest naturalne, ze nie ma pracy, nie ma perspektyw lub gdzies sa lepsze to wypi'erda'lasz i zarabiasz.
W polsce to jest problem jak ze wszystkim

[programista15cm]

@missioncritical: btw wiesz jaki jest odsetek ludzi, ktorzy refinansuja kredyt hipoteczny wsrod "nizin"?

[missioncritical]

Wszedzie w europie to jest naturalne, ze nie ma pracy, nie ma perspektyw lub gdzies sa lepsze to wypi'erda'lasz i zarabiasz.

W polsce to jest problem jak ze wszystkim

@programista15cm: pięknie spłaszczona analiza społeczna! Gratki!

[programista15cm]

@missioncritical: po prostu zyjemy w takich pieknych czasach gdzie za darmo w internecie masz kursy akademickie czolowych swiatowych uczelni, gdzie mozesz nawiazywac kontakty zawodowe z ludzmi na drugim koncu swiata, szkolic sie bez przeszkod i zakladac firmy w kazdej mozliwej branzy, gdzie mozesz bezproblemowo wyjsc z nizin...

A wiekszosc i tak tego nie robi tylko daj i daj, a ja bede zyc po staremu. Nie zmienie swojego zasranego zycia, ale niech

[missioncritical]

@programista15cm: znowu mocno spłaszczasz, jeżeli uważasz, że każdy w Polsce może tak jak ty robić kursy. Ja nie mówię o "daj daj", tylko o tym, że likwidacja minimalnej mogłaby spowodować katastrofę na rynku pracy i powrót skrajnej biedy.

Nie każdy może się przeprowadzić, nie każdy ma zdolności by robić kursy, wielu nawet szkół nie kończy, nie każdy jest tak zaradny życiowo i nie każdy potrafi wyjść z dziedziczonej biedy. Nie mierz

[programista15cm]

Nie każdy może się przeprowadzić, nie każdy ma zdolności by robić kursy, wielu nawet szkół nie kończy, nie każdy jest tak zaradny życiowo i nie każdy potrafi wyjść z dziedziczonej biedy. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

@missioncritical: czlowieku pracowita sprzataczka zarabia 400zl/day.

Kazdy ma te mozliwosci...

[missioncritical]

czlowieku pracowita sprzataczka zarabia 400zl/day

@programista15cm: pracowity programista 2k na dzień, pracowity taksiarz 500 zł na dzień, tylko co ma do rzeczy ta topka najlepiej zarabiających? Weź popatrz na medianę zarobków i na to ilu ludzi zarabia minimalną, bo widzę, że siedzisz w jakiejś bardzo przyjemnej banieczce o charakterze kołczingowym. Jedź na wieś i powiedz chłopakom na wiejskiej imprezie, że mają rzucić rodziny i wynieść się do miasta żeby sprzątać za

[programista15cm]

@missioncritical: coś Ci umknęło. A jednocześnie sam zauważyłeś, że mogą wstać, rzucić rodziny i jechać sprzątać za 400/day... Tylko po prostu tego nie robią z powodu takich czy innych przekonań. (Przecież co koledzy spod budki z piwem powiedzą ze szlachcic sprzata domy pod Warszawą...)

Btw topka to się zaczyna od 100k / msc, a to są zwykle robotnicze pensje (programista to też robotnik).

Próbujesz mi wmówić, że jestem odklejony, ale ja

[programista15cm]

@missioncritical: tak Ci tylko napomkne ze rozmawiasz z człowiekkem, który połowę życia spędził palac blanty i pijac browary na trzepaku, wśród ludzi, którzy drwili z tego, że chce iść na studia

[missioncritical]

@programista15cm: weź popatrz na statystyki, bo 400 zł na dzień to jest topka (i to nawet według twoich kryteriów, bo wychodzi 96 tysięcy rocznie XD) i dlatego uważam, że odjechałeś daleko od tych nizin i siedzisz w bańce. Wielu ludzi w IT nawet tyle nie zarabia. Cieszę się, że ci się udało, ale nie wszyscy mają taką szansę, nie wszyscy są tak zdolni, przedsiębiorczy i wielu ludzi pomimo bardzo ciężkiej pracy

[drogi-m]

@gorzki99: ale wiesz ze mamy 20% inflacji więc realnie to nawet nie jest podwyżka...

[gorzki99]

Tak, teraz rozumiem - ty nim jesteś XD. Nauczony kultu zapie#dolu nie rozumiesz, że liczą się wyniki, a nie to ile pracujesz.

@missioncritical: o wlsnie. I jak to jest ze ja sie w pracy nie przemeczam a robie robote szybciej i lepiej od tych jauszy? Pije coprawda tylko jedna kawe na dzien bo zdrowie nie pozwala na wiecej.

Zle mnie zrozumiales. Ja nie lubie sie w pracy przemeczac. Za to potrafie

[missioncritical]

wlsnie. I jak to jest ze ja sie w pracy nie przemeczam a robie robote szybciej i lepiej od tych jauszy? Pije coprawda tylko jedna kawe na dzien bo zdrowie nie pozwala na wiecej.

Zle mnie zrozumiales. Ja nie lubie sie w pracy przemeczac. Za to potrafie zrobic robote szybko i nie meczac sie przy tym.

@gorzki99: ciebie boli, że ktoś inny inaczej podchodzi do pracy? To pracodawcy interes by dbać

[SarahC]

@gorzki99:

I znow upraszczajac: Mietek robi u janusza stolarza za minimalna. Robi fajne meble ktore stolarz sprzedaje z duzym zyskiem.
Grazynka pacuje w bibliotece. NIe wypracowuje zadnego zysku. Oboje maja zarabiac tyle samo?

Dla mnie urząd pracy jest bezsensowny, bo nie wyprodukował niczego potrzebnego, zabierzmy im wypłaty. Sprzątaczka też mi nie potrzebna pod blokiem — ja mieszkam w domu i sama po sobie sprzątam to po co jej wypłata, zresztą dawniej

[darck]

Prosty przyklad - pracownik kladzie papiery (wypowiedzenie) i pracodawca ma gowno do powiedzenia (wiem bo przerabialem nie raz

@gorzki99: tak to czytam i zastanawiam się co oczekiwałbyś, że pracodawca ma do powiedzenia, skóry piszesz, że wiesz bo to przerabiałeś? Chcesz nam powiedzieć że z autopsji wiesz że w Polsce nie ma już pańszczyzny?