Wpis z mikrobloga

Najbardziej #!$%@? mnie to, ze czlowiek pracuje, stara sie i czasem wypruwa sobie zyly zeby wiecej zarabiac, miec podwyzke czy lepsza premie. A teraz wjezdza z buta w przyszlym roku podwyzka minimalnej do 4200-4300 brutto wstepnie. Najbardziej zal mi dziewczyny bo rok temu dostala podwyzke na 4600 brutto i powiedzieli jej, ze przez 2 lata nic nie dostanie wiecej. Firma i tak ma problemy, robia tam jakies zmiany. Po #!$%@? tak sie starac, jak i tak zaraz wszyscy bedziemy zarabiac minimalna
#pracbaza #studbaza #inflacja #zarobki #praca
  • 82
@gorzki99:

ok czyli nie ma jnuszow pracownikow.


Nie ma, bo im się magicznie nie przedłuża umowy albo po prostu się ich zwalnia. Masz coś takiego jak miesiąc próbny na przeszkolenie jednostki i teraz albo gość wykonuje normę albo nie wykonuje. Tu nie ma azjatyckiej filozofii. Mało która firma na rynku daje umowę na przywitanie za mordę na 10 lat — zazwyczaj pierwsza umowa jest na miesiąc do trzech w razie jakby
jeden moze ot tak a drugi ma warunki i nie moze ot tak. Tylko tyle i az tyle. Serio nie widzisz roznicy?


@gorzki99: widzę, że pracodawca jest chroniony całym szeregiem przepisów. Nie zrzucaj nieudolności kadr w firmie na przepisy KP czy pensję minimalną. Tam wszystko jest w porządku i uczciwie rozwiązane.

Ty naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy pracownikiem a pracodawcą? Pracodawca jest przecież w uprzywilejowanej pozycji - to on zarządza środkami